erekcjato bez kup i trupów w treści

[cebreiro]

Proszę nie zabijaj mnie więcej!
Ile razy można zmartwychwstać??
Uganiasz się za mną z miną seryjnego zabójcy.
Gdzie ja tam i ty,
Nie ważne ile kroków zrobię,
triumfalnie depczesz po mnie,
nie zważając na moje protesty.
Dla ciebie liczy się tylko pełen sukces,
prawdę powiedziawszy nuży mnie już ta gonitwa,
i to z jaką zaciętością na mnie patrzysz


















































rzucając kostką

[Książę Półkrwi]

wyszło ci świetne erekcjato o stołowych
grach fabularnych (erpegach ) ale coś mi się
widzi że zjadą cię za nie bo jest ono skierowane
dla wąskiej grupy czytelników ( czytaj. "dla elity";))
- 4 pkt

[cebreiro]

hmmm, a ja je pisałam mając na uwadze chińczyka- to też dla elity?
dla mnie jednak, Twoja wypowiedź jest dowodem, że to erekcjato dla wszystkich, bo każdy może sobie interpetować je na własny użytek, skoro Tobie zaświtały w głowie erpegi.
No chyba, że chińczyk jest nim...

[robert kobryń]

a ja mysłałem że to monopoly ale tam sie nie zmartwychwstaje
a pisząc to zdałem sobie sprawe że pasuje to do tryktraka
mojej ulubionej gry po szachach
i w zwiazku z tym ide na kurnik i daje 9
:)

[cebreiro]

a daj się namówic na literaki, co?

[robert kobryń]

ok
pewnie

[cebreiro]

kaj żeś jest, jaki pokój?

[robert kobryń]

naryjski młyn stół 61
karpowski2001

[sonia]

O tak

[wre...]

przeczytalam komentarz i dalej nie rozumiem co tutaj mialoby zaskakiwac...
juz po pierwszych wersach widac , ze chodzi o gre jakas, czyli rzucanie kostkami niczego nie zmienia, bo tez mowi o grze...
juz nie mowiac, ze w chinczyku sie nie zmartwychwstaje i nie zabija, tylko zbija pionki...
heh cebreiro, ten tekst mozna by zbudowac tak ,zeby sprawial wrazenie maltretowania kobiety, a zakonczyc biciem...... pionkow np. w chinczyku...