
kogo przedstawia fotografia? to jest jasne; legendę. legendę tragiczną i żywą do dziś w sercach fanów. ale to ogólniki, to wszystko wiemy, a jaki był naprawdę james dean i tak nie pojmiemy. nie można nic powiedzieć o człowieku, po obejrzeniu jedynie trzech filmów z jego udziałem, mój boże TRZECH filmów, a miał być następnym brando!
fotografia jest stara i przedstawia młodego chłopca w jego najlepszej roli; nie mówię najsłynniejszej - to nie Buntownik bez powodu, ale najlepszej - ekranizacji Na wschód od Edenu Steinbecka! spójrzcie tylko na tę twarz, twarz osoby, która widziała za dużo jak na swój wiek, osoby niepogodzonej ze społeczeństwem. a jednocześnie...jest to tylko młody chłopiec, może spotykacie takich w sklepie lub kinie; jego oczy błądzą za czymś czego nie ma, co bezpowrotnie utracił, to możemy wyczytać nawet nie znając treści filmu; jego fryzura jest zmierzwiona - dziś to normalne ale w czasach deana to było coś! to był bunt! niezgoda! tupnięcie nogą!
ktoś może zapytać: cóż to za temat na bucofotację, przecież autor nie jest autorem zdjęcia i co ma james dean do współczesnej rzeczywistości.
odpowiadam: pomyślcie o naszym społeczeństwie, pomyślcie mówię;
spójrzcie na tę fotografię i wyobraźcie sobie że ten młody chłopak to wasz brat...