erekcjato gniot52

[fobiak]

gnaj mnie
gnaj mnie od siebie
bo cie wyjebie

rzuce jak szmate
obcemu pod nogi
by cie rozkladal
na elementy

zlo powysysal
braki wytykal

na sali tango
ktos tutaj kona
ktos tu narzygal
pod lozkiem
kula
sie pusta
butelka po winie

gnaj mnie od siebie
bo cie wyjebie



























































dyscyplinarnie z oddzialu

[Margot]

Proszę Cię, tylko nie zakrztuś się kawą, kiedy zobaczysz, że ja to piszę.
Z tego, co wiem tje i to niezłe.

[robert kobryń]

czym się różni gniot od badziewia ?
bo już zapomniałem

[cieniu1969]

ja sie budze a tu takie ładny tekst i w ogóle
to ja ide kawe zrobić z zaskoczenia:)

[fobiak]

gniot powinien gdzies miec rym
badziewie jest bez rymow

[cebreiro]

coś Ci średnio ten rym tu wyszedł.

[fobiak]

gdzie?

[cieniu1969]

co to znaczy...kula sie?

[fobiak]

turla sie

[cieniu1969]

to nie mogłeś normalnie napisać?

[fobiak]

przeciez to jest normalnie

















na wolyniu

[z tłumu]

fajne

[cieniu1969]

tam tak..a co ja z wołynia?

[fobiak]

a co to ja jasnowidz?

[cieniu1969]

no
kto jak kto ale ty wiesz najlepiej.

[fobiak]

ales ty naiwna
ja tylko udaje, ze wiem

[cieniu1969]

ależ ty kłamiesz
ide kawe zrobić

to musi być dobry psycholog żeby na elementy rozłozyć
chyba że to o anatomie z siekierą w dłoni:)

[fobiak]

psycholog z siekiera to psychopata

[ann13]

czy peel to ordynator, który dostaje 120 zł brutto, za nocny dyzur
i ogladanie filmów przyrodniczych z pielęgniarką ?

[fobiak]

no
straszy salowa

[cebreiro]

no masz rym nieregularny, rymujesz gdzie popadnie,
jak Ci wyjdzie, ale ja się na rymach nie znam.

[fobiak]

w gniotach ma tak byc, wazne aby byl jakis rym

w kazdym erekcjato mam rymy i w miare liczone sylaby choc z rytmika nie jest najlepiej

[cebreiro]

ok,
tak na marginesie znalazła w CD- action następujący tekst, który jest listem czytelnika(podział rubrykowy):

"Każdy chyba lubi tę chwilę, kiedy
wieczorem zabiera tę jedną jedyną do
siebie do domu. Te cztery piętra od parte-
ry do mieszkania to wieczność. Idziecie po
schodach, adrenalina, spocone ręce, przy-
śpieszony oddech, ciekawość i wiele, wie-
le pytań co się zaraz stanie. Wchodzi
cie do domu. Nie wiesz co cię czeka,
ale na pewno będzie ekstra. Zaraz
będzie tylko twoja! Kładziesz na niej dłonie[...]
Powoli ściągasz czarną sukienkę.
Oczom twym ukazują się jej ekscytujące,
pełne wdzięki. A kiedy już staje przed tobą,
całkiem nada, bez niczego, wyciągasz powoli ręce."

awersacji- niet, ale czytelnik opisuje tu dzień w którym
CDA trafia do jego skrzynki w czarnej folii, zwany Bardzo Ważnym Dniem Miesiąca.
Jak to talenty nieświadomie potrafią się marnować...

[fobiak]

i tu nie wiem o co chodzi

[ Added: 2008-06-17, 07:49 ]
całkiem nada, bez niczego, wyciągasz powoli ręce."