erekcjato wnikające

ann13

erekcjato wnikające

Post autor: ann13 »

od czasu przeszłego do przyszłego
stukał ją delikatnie w muszelkę
patrząc czy nie wypadnie z niej perełka
w sam raz dobrana pod korale z jarzebiny
które nosiła pomiędzy nagimi piersiami

nie chciał naruszać twardej skorupki
ale strasznie go korciło
żeby posłuchać jak tam jej w duszy gra
oprócz janka muzykanta w stereo
i zobaczyć co lub kto w sercu okrakiem siedzi
po ostatniej udanej plastycznej operacji
którą miała wtedy kiedy jeszcze była otwarta

ona bardzo się wzbraniała i obnażyć nic nie chciała
urudniając dostep kłody pod nogi nawet rzucała
ale ze zmiennną była naturalnie
to uległa w końcu będąc kobieta
i swoje wnętrze podała mu jak na dłoni




























się porzygała
pełne szkło

Post autor: pełne szkło »

bumbum :|

halo, lećmy :|

ann13 ...zanim się odezwałam przeczytałam Twój utwór jakieś 10 razy i tak sobie myślę..marnujesz naprawde niezłe wersy na (w gruncie rzeczy) głupie erekcjato :|

Masz dużo do powiedzenia, ale próbujesz wszystko przekazać w nadmiernej ilości słów, w tłumie zaimków, przyimków i pomiędzy nagle, niepotrzebnie pojawiającymi się rymami.


Pierwsze dwie zwrotki (pomijając kulejące technikalia i skupiając się wyłącznie na treści) są naprawde niezłe (jak dla mnie). Intrygują, wprowadzają delikatny element ciekawej fantazji i sprawiają, że ma się ochotę poznać zakończenie tej 'baśni'. Trzecia strofa natomiast to denko :| Jej dwa pierwsze wersy, nie wiedzieć po co i dlaczego, nagle się rymują, a reszta sprawia wrażenie jakbyś zupełnie nie miała pojęcia w jaki sposób doprowadzić do znanego ci końca ..więc niestety już tak poszło...na odczepnego..po łebkach...byle dobrnąć do 'usg' :|

Do szarej torebki po krówkach (wprowadzając drobne zmiany) chowam sobie:

od czasu przeszłego do przyszłego
stukał delikatnie w muszelkę
patrząc czy nie wypadnie z niej perełka

***
strasznie go korciło
by zobaczyć kto lub co na sercu okrakiem siedzi


pozdr.
ann13

Post autor: ann13 »

hah, santa, no tak to jest ze mną, ze ja lubię mieszanki wybuchowe i czesto nawet robię to z premedytacją

nic od poczatku do końca nie moze być doskonałe, nawet jakby temu czemuś daleko było pekaesem podmiejskim do ideału, więc zajmuje mnie robienie kogla mogla z obowiązkową domieszką kiczu , bo nic tak MI dobrze nie smakuje jak kaszanka po ostrygach:)
pełne szkło

Post autor: pełne szkło »

yyy...wiesia? :P
ann13

Post autor: ann13 »

hahhah, yhyyyyyyyyyyyy;) zdziwiona?
poprawiłam santa te operację, ale wyszło mi w podsumowaniu, że gorzej wypadło, pomimo iż pacjentka zyje

no ale jakby jej zastawkę urwało, no :mrgreen:

[ Dodano: 2006-10-01, 17:02 ]
bosz, co ja z tym santaną mam, no;)
chyba mi uderzył, w zwój prawy lewym sierpowym :mrgreen:
pełne szkło

Post autor: pełne szkło »

Echhh Ty wieśko....kamuflaro ;)
ann13

Post autor: ann13 »

santa, no ja pojęcia nie miałam, ze tak się rozpisze, kiedyś gdy sobie tego drugiego nicka brałam jak swój;), żebym przewidziała, to z wdziekiem i gracją wolałabym na wiesi pokręcic biodrem przy sianokosach, ale tak, to juz złota klamka zapadła:)
olga

Post autor: olga »

8-) toscie sie dogadaly.
ja tylko powiem, ze coraz lepiej mi sie czyta teksty panny-anny.
lenaar

Post autor: lenaar »

ann, santa juz zwrocila uwage na 'perelki' w tekscie, fajne sa, tekst ogolnie niezly, choc rowniez zgadzam sie ze ostatnia strofa slabsza - i zakonczenie, kolejne 'medyczne', dosc slabe wydaje mi sie albo 'poszlam podobnym kanalem myslowym' bo przewidzialam sens proponowanego przez ciebie zakonczenia
ann13

Post autor: ann13 »

haha, no to pozmieniałam dziewczeta, to usg, faktycznie jest zbyt piękne, aby prawdziwe byc mogło :mrgreen:
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości