erekcjato wiosenno-energetyczne
Moderator: nuel
- Gacek
- Posty: 11436
- Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
- Lokalizacja: lubelszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
erekcjato wiosenno-energetyczne
Za oknem słońca bryła złota
ze snu się budzi zimowego.
Wiosna wychyla się zza płota
i coś się dzieje niezwykłego!
Oddechem lekkim, pieszczotliwym,
otacza drzewa, ptaki, ludzi.
Tak macierzyńskim, tak troskliwym,
że nawet głaz by się obudził!
Kot z miną pawia defiluje,
kocica mruży kocie oczy.
-Kot o tym wie! -Kocica czuje!
To wiosna idzie! Wiosna kroczy!
Ptaszek, ptaszkowej ćwierka czule,
że nie ma to jak żyć w duecie!
Można się tulić... i w ogóle,
mieć nowe gniazdko no i dzieci!
Dziewczyny, lekkie jak motyle,
pozakładały sobie mini,
problemy pozostały w tyle.
uśmiech życzliwy mają skini!
Jak była zima, zaszło słońce,
człek chodził wściekły, rozdrażniony,
myślał jak związać koniec z końcem
i czekał na cud upragniony!
Wiosną skończyły się przykrości!
Zamiast żarówki , słońce świeci!
Nikt się nie wścieka, nikt nie złości!
Szczęśliwe są wszyściutkie dzieci!
Zięć nawet buzi dał teściowej,
chociaż nie łyknął ni kielicha!
Czy to wiosenny zawrót głowy?
Co raptem stało się u licha?
Nawet największy zbir ponury,
dzisiaj jest wesół i uroczy.
Toż to prawdziwy cud natury!
To wiosna idzie! wiosna kroczy!
Nikt się nie martwi o jedzenie,
gra w klasy dziadek pełen werwy,
a ja jedyne mam pragnienie:
-Niech taka wiosna trwa bez przerwy
na posiłek
ze snu się budzi zimowego.
Wiosna wychyla się zza płota
i coś się dzieje niezwykłego!
Oddechem lekkim, pieszczotliwym,
otacza drzewa, ptaki, ludzi.
Tak macierzyńskim, tak troskliwym,
że nawet głaz by się obudził!
Kot z miną pawia defiluje,
kocica mruży kocie oczy.
-Kot o tym wie! -Kocica czuje!
To wiosna idzie! Wiosna kroczy!
Ptaszek, ptaszkowej ćwierka czule,
że nie ma to jak żyć w duecie!
Można się tulić... i w ogóle,
mieć nowe gniazdko no i dzieci!
Dziewczyny, lekkie jak motyle,
pozakładały sobie mini,
problemy pozostały w tyle.
uśmiech życzliwy mają skini!
Jak była zima, zaszło słońce,
człek chodził wściekły, rozdrażniony,
myślał jak związać koniec z końcem
i czekał na cud upragniony!
Wiosną skończyły się przykrości!
Zamiast żarówki , słońce świeci!
Nikt się nie wścieka, nikt nie złości!
Szczęśliwe są wszyściutkie dzieci!
Zięć nawet buzi dał teściowej,
chociaż nie łyknął ni kielicha!
Czy to wiosenny zawrót głowy?
Co raptem stało się u licha?
Nawet największy zbir ponury,
dzisiaj jest wesół i uroczy.
Toż to prawdziwy cud natury!
To wiosna idzie! wiosna kroczy!
Nikt się nie martwi o jedzenie,
gra w klasy dziadek pełen werwy,
a ja jedyne mam pragnienie:
-Niech taka wiosna trwa bez przerwy
na posiłek
-
ann13
- fobiak
- Posty: 15819
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
gacek nie wiem czy mi wypada
moze sie zdarzyc, ze bede sie musial zamknac jak lilka
a zreszta glos nalezy do mlodziezy
bo ja zamiast miec mniej postow mam ich coraz wiecej
musze zaciagnac pasa i wyluzowac troche z tym przybywaniem
tak na oko to awersacja u ciebie jest przedluzeniem ostatniego wersu, ale ci...
moze sie zdarzyc, ze bede sie musial zamknac jak lilka
a zreszta glos nalezy do mlodziezy
bo ja zamiast miec mniej postow mam ich coraz wiecej
musze zaciagnac pasa i wyluzowac troche z tym przybywaniem
tak na oko to awersacja u ciebie jest przedluzeniem ostatniego wersu, ale ci...
dajcie zyc grabarzom
- fobiak
- Posty: 15819
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
pomine gorne zwrotki bo nie wiem jak podpiac tam awersacje
Nikt się nie martwi o jedzenie,
gra w klasy dziadek pełen werwy,
a ja jedyne mam pragnienie:
-Niech taka wiosna trwa bez przerwy (na posiłek)
w ostatnim wersie awersacja pasuje jak ulal, w ostatniej zwrotce wspominasz o jedzeniu wiec przerwa zamyka caly tekst wiec zbytecznym jest powtarzania posilku w awersacji
ale ja sie nie znam, niech cebreiro sie wypowie albo lilka one sa obstukane
Nikt się nie martwi o jedzenie,
gra w klasy dziadek pełen werwy,
a ja jedyne mam pragnienie:
-Niech taka wiosna trwa bez przerwy (na posiłek)
w ostatnim wersie awersacja pasuje jak ulal, w ostatniej zwrotce wspominasz o jedzeniu wiec przerwa zamyka caly tekst wiec zbytecznym jest powtarzania posilku w awersacji
ale ja sie nie znam, niech cebreiro sie wypowie albo lilka one sa obstukane
dajcie zyc grabarzom
- Gacek
- Posty: 11436
- Rejestracja: 2008-01-21, 08:23
- Lokalizacja: lubelszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 5 times
- Kontakt:
anty-czka:)
Bardzo dziękuję za wyrażoną opinię. Ania kiedyś mi napisała w poście, że urok erekcjato polega na tym, iż wychodzi jedno na 100. Postaram się w przyszłości szukać takich awersacji, żeby nie było żadnych wątpliwości, że tje.
Dziś kolejna próba. Może to dzisiejsze właśnie wypali, jako to setne ere.
Dzięki i pozdrawiam.
Bardzo dziękuję za wyrażoną opinię. Ania kiedyś mi napisała w poście, że urok erekcjato polega na tym, iż wychodzi jedno na 100. Postaram się w przyszłości szukać takich awersacji, żeby nie było żadnych wątpliwości, że tje.
Dziś kolejna próba. Może to dzisiejsze właśnie wypali, jako to setne ere.
Dzięki i pozdrawiam.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość