erekcjato chemiczne
erekcjato chemiczne
denerwował się
bo ciągle serwowała mu wymówki
wśród wykręconych kostek
prasując wszystkie ciągle niezałatwione sprawy
układała niewyrównane walcem rachunki
czasami patrzył na zegarek i obgryzał paznokcie
wstydził się potem jak ktoś patrzył mu na ręce
długo na nią czekał
a kiedy zaczął już mysleć że przestało jej zależec
w końcu przyszła
taka niewinna w białej sukience
wyglądała jak uczennica i była tylko jego
na oddziale onkologii
bo ciągle serwowała mu wymówki
wśród wykręconych kostek
prasując wszystkie ciągle niezałatwione sprawy
układała niewyrównane walcem rachunki
czasami patrzył na zegarek i obgryzał paznokcie
wstydził się potem jak ktoś patrzył mu na ręce
długo na nią czekał
a kiedy zaczął już mysleć że przestało jej zależec
w końcu przyszła
taka niewinna w białej sukience
wyglądała jak uczennica i była tylko jego
na oddziale onkologii
... dobre...
zaskoczyłas mnie
znowu.
(zmieniłbym jedynie słowo - wykręconych - na "powykręcanych".... to mniej ze szpitalem się kojarzy... to też jest jedyne słowo jakie od razu przy pierwszym czytaniu .... odebrałem jako właśnie "szpitalne"... ale to moje skrzywienie ;) )
zaskoczyłas mnie
znowu.
(zmieniłbym jedynie słowo - wykręconych - na "powykręcanych".... to mniej ze szpitalem się kojarzy... to też jest jedyne słowo jakie od razu przy pierwszym czytaniu .... odebrałem jako właśnie "szpitalne"... ale to moje skrzywienie ;) )
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
Nie jestem położnikiem... prócz momentów w których kładę się lub kogoś ;).... itd :P
... ale to słowo musi istnieć (bo istnieje) z "kostkami/kostką"... nie odrywaj ich...
Jak wtedy te "wymówki" zaiskrzą z kostkami ?...
lekko .. słabo... ale fakt - tez zaiskrzą. Zwróć jednak uwagę, że np mnie (nie jestem medykiem) od razu na myśl (pierwsza myśl.... "przyszły sprawy związane z medycyną... innym więc mogły też.
tak czy siak.. wykręcone czy powykręcane - to nie zmieni konwencji Twojej myśli.... zbytnio ... a odsunie uwagę czytelnika od tego - na co naprowadziło mnie. Jedyna zmiana może polegać na tym - moim zdaniem - że powykręcane... mogą kojarzyć się z wieloma innymi miejscami, zawodami... narzędziami nawet (materiały elektryczne np)
To słowo daje .. moim zdaniem - więcej możliwości... więc nie przyciąga uwagi czytelnika w już konkretnym kierunku...
... ale to słowo musi istnieć (bo istnieje) z "kostkami/kostką"... nie odrywaj ich...
Jak wtedy te "wymówki" zaiskrzą z kostkami ?...
lekko .. słabo... ale fakt - tez zaiskrzą. Zwróć jednak uwagę, że np mnie (nie jestem medykiem) od razu na myśl (pierwsza myśl.... "przyszły sprawy związane z medycyną... innym więc mogły też.
tak czy siak.. wykręcone czy powykręcane - to nie zmieni konwencji Twojej myśli.... zbytnio ... a odsunie uwagę czytelnika od tego - na co naprowadziło mnie. Jedyna zmiana może polegać na tym - moim zdaniem - że powykręcane... mogą kojarzyć się z wieloma innymi miejscami, zawodami... narzędziami nawet (materiały elektryczne np)
To słowo daje .. moim zdaniem - więcej możliwości... więc nie przyciąga uwagi czytelnika w już konkretnym kierunku...
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
- Boob
- Posty: 1864
- Rejestracja: 2008-04-24, 11:17
- Lokalizacja: opolszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
- Kontakt:
erekcjato chemiczne
witaj
ann
Mój Szanowny przedmówca kiedy odczytał awersację zaczął prawdobodobnie analizować ponownie utwór ustalając który wyraz może kojarzyć się pointą. I stąd chyba ta uwaga dotycząca wersu o wykręconych i moim zdaniem chybiona. W treści ere nic nie wskazuje, że chodzi o szpital ten wers moim zdaniem to metafora głównie dotycząca opisu "scen" życia codziennego. Równie dobrze mogła być treść o skaleczeniach których też jest wiele a kostki powykręcane też się zdarzają.
Awersacja napewno zaskakuje i z pewnością nie wywołuje uśmiechu.
Pozdrawiam serdecznie.dzięka
ann
Mój Szanowny przedmówca kiedy odczytał awersację zaczął prawdobodobnie analizować ponownie utwór ustalając który wyraz może kojarzyć się pointą. I stąd chyba ta uwaga dotycząca wersu o wykręconych i moim zdaniem chybiona. W treści ere nic nie wskazuje, że chodzi o szpital ten wers moim zdaniem to metafora głównie dotycząca opisu "scen" życia codziennego. Równie dobrze mogła być treść o skaleczeniach których też jest wiele a kostki powykręcane też się zdarzają.
Awersacja napewno zaskakuje i z pewnością nie wywołuje uśmiechu.
Pozdrawiam serdecznie.dzięka

a tergo.
Boob... ku...
hihihihi ;)
Twój "szacowny przedmówca" - napisał coś w swoim pierwszym tu poście na temat treści wiersza i jego subiektywnego - odbioru ;) może poczytaj ;)
Mam też prośbę... nie wyrażaj na forum opinii swoich o tym "co kto myśli i jak"... bo pewnym być nie możesz ;) a zagalopować się jak widzę potrafisz ślicznie :D
Ania...
słówka "powykręcane" kostki... po prostu skojarzyły mi się z conajmniej jeszcze kilkoma możliwościami...
- kostki z kostki Rubika
- kostki "elektryczne"
... i oczywiście te "medycznie" związane też... ale to już dla mnie bardziej "miękkie" skojarzenie ... bo "w tłumie" ;)
jasne że tak jak jest - może zostać ;)
dzięki za zrozumienie :)
hihihihi ;)
Twój "szacowny przedmówca" - napisał coś w swoim pierwszym tu poście na temat treści wiersza i jego subiektywnego - odbioru ;) może poczytaj ;)
Mam też prośbę... nie wyrażaj na forum opinii swoich o tym "co kto myśli i jak"... bo pewnym być nie możesz ;) a zagalopować się jak widzę potrafisz ślicznie :D
Ania...
słówka "powykręcane" kostki... po prostu skojarzyły mi się z conajmniej jeszcze kilkoma możliwościami...
- kostki z kostki Rubika
- kostki "elektryczne"
... i oczywiście te "medycznie" związane też... ale to już dla mnie bardziej "miękkie" skojarzenie ... bo "w tłumie" ;)
jasne że tak jak jest - może zostać ;)
dzięki za zrozumienie :)
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
- Boob
- Posty: 1864
- Rejestracja: 2008-04-24, 11:17
- Lokalizacja: opolszczyzna
- Has thanked: 2 times
- Been thanked: 2 times
- Kontakt:
erekcjato chemiczne
JaskierN...ku
hihihihi
Oczywiście mogę przychylić się do Twojej prośby. Chociaż jeśli poczytasz tutejsze post to zorientujesz się, że czasami właśnie one wywołują określone reakcje i ewentualne dyskusje. Jeśli mój koment jest subiektywny to jak zakwalifikujemy Twój?
Pozdrawiam.
hihihihi
Oczywiście mogę przychylić się do Twojej prośby. Chociaż jeśli poczytasz tutejsze post to zorientujesz się, że czasami właśnie one wywołują określone reakcje i ewentualne dyskusje. Jeśli mój koment jest subiektywny to jak zakwalifikujemy Twój?
Pozdrawiam.

a tergo.
Re: erekcjato chemiczne
ehhh :).. odpisuję Ci tylko dlatego.. bo tak wypada :)Boob pisze:JaskierN...ku
hihihihi
Oczywiście mogę przychylić się do Twojej prośby. Chociaż jeśli poczytasz tutejsze post to zorientujesz się, że czasami właśnie one wywołują określone reakcje i ewentualne dyskusje. Jeśli mój koment jest subiektywny to jak zakwalifikujemy Twój?
Pozdrawiam.
Czytanie ze zrozumieniem ... czasem można osiągnąć poprzez czytanie textu parę razy... przeczytaj więc moje posty po kilka razy - odsuwając wpierw wszelkie Twoje domysły "na temat" i może wtedy zauważysz, że "subiektywnymi wypowiedziami na temat textu" (np Ani) ... nazwałem właśnie MOJE wypowiedzi ;) nie Twoje :)
... żeby już Ciebie nie męczyć... dodam też, że w pierwszym poście napisałem, ze ewentualna zmiana jednego słówka - jest jedynie moim pomysłem podyktowanym MOIMI skojarzeniami... idodałem że pochodzącymi od pewnego mojego "skrzywienia"... ale napewno nie jest nim czytanie w erekcjato - wpierw awersacji... później treści głównej... ;)
Pozdrawiam Cię MIÂ?O... i wybacz.. zniknę na jakiś czas
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-
- Posty: 3545
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości