chciałabym się kochać z tobą
w tych żółtych polach za oknem obsianych pszenicą
leżeć na chabrach
podziwiać ślimaki
i wśród kłosów czekać na trzęsienie ziemi
rozchylać uda
kiedy jak zwykle mówię pierdoły
i słuchając o tym co było, jak mnie nie było
zaplatać ręce w chałkę
(bo we włosach mam kołtun)
i w tych żółtych polach
gdzie strach na wróble straszy skowronka
poczuć ostateczność
tylko z tobą
nie pod kołdrą i na przewietrzonej poduszce
właśnie tam
zostać
ofiarą astmy
erekcjato zmiana na lepsze
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości