Erekcjato w półśnie

[Gacek]

Pamiętam noc, gdy cię tuliłem,
całując krągłości pieściłem,
a ty się wijąc bosko przy mnie
odwzajemniałaś się intymnie
szepcąc do ucha: jeszcze, jeszcze,
pozwól, że także cię popieszczę.
Chwyciłaś w dłonie mego ptaka,
ciągnąc za ogon, jak rumaka
i go szarpnęłaś z całej siły!
O rrraaanyyy! To był wrzask niemiły,
który mi w uszach jeszcze dźwięczy.
Ja cierpię, a ty z tym się męczysz,
bo nim się całkiem rozbudziłaś
wiedziałaś, że źle uczyniłaś




















































































szkoda papugi

[Kati.r]

Gacek ty świntuchu jeden, ale się uśmiałam , ale czy to jest erekcjato to poczekamy na zdanie fobiaka .
Aż mi ulżyło że to o papugę chodzi.

[Gacek]

Kati.r:)
A mnie jak ulżyłooooooooo

W pierwotnej wersji ten dwuwers miał brzmieć tak:

i go szarpnęłaś z całej siły!
O kurwa! To był wrzask niemiły,

ale uznałem, że nie będę Cię bardziej zawstydzał...

P.S.
Miałem papużkę falistą ( samczyka), który mówił całymi zdaniami.
I mogę przysiąc na wszelkie świętości, że to była prawda.
Tak, że słowo - KURRRWA, to dla niego byłaby bułka z masłem
Pozdrawiam.

[Kati.r]

no ok, ale lepiej już niech zostanie ta napisana wersja. Nigdy nie mogłam uwierzyć że papugi faktycznie mówią.

[Gacek]

Spróbuj jej wyrwać pióra z d... to od razu się nauczy mówić:P

[fobiak]

tjr

[Roksana K.]

Oj Gac, Gac, z ciebie to juz taka druga Ann zaczatowana od pasa w dół.

PS. tnje, każdy utwór jest w waszym wykonaniu do przewidzenia, choćby i dla ślepego

[ann13]

roksanko, martw się o swoją łechtaczkę, bo ci jeszcze pajęczyna zarośnie i nawet nie znajdzie się taki, co by chciał ją tknąć
patykiem

[Wojciech Graca]

ja bym chciał

[Gacek]

tjr

fobiak:)
tnjr, ponieważ na kutasa mówi się: ptak, ptaszek.
Miałem papugę, którą chwyciła moja połówka za ogon i wyrwała jej z dupy pióra.
Czytając erekcjato, każdy zgaduje o czym ono opowiada.
To może nie być erekcjato, ale to nie jest rebusoto.
Chociaż według mnie napisałem kolejne erekcjato.

[Gacek]

Oj Gac, Gac, z ciebie to juz taka druga Ann zaczatowana od pasa w dół.

PS. tnje, każdy utwór jest w waszym wykonaniu do przewidzenia, choćby i dla ślepego

Roksana K.
O twojej genialności przewidywania i twoich genialnych spostrzeżeniach ( że nie wspomnę o wybitnych sms-ach ), nawet papugi gadają

[Gacek]

ja bym chciał

Wojtuś?
Co?
Â?eby Cię laska za ogon pociągnęła???

[fobiak]

no rebusoto sie zrodzilo z erekcjato
wczesniej czego takiego nie bylo

[Gacek]

fobiak:)
Jak go zwał, tak go zwał.
Napisałem najprawdziwsze na świecie erekcjato i nie dyskutuj nad sprawami oczywistymi.
Czytałeś rzeczywiście o ptaku, ale nie o takim o jakim widziałeś w tekście bez awersacji.
Kati.r , jakby miała członka, to aż by ją zabolało





































w kroku

[Wojciech Graca]

no ja bym dużo chciał

[Gacek]

Ciemna masa ze mnie, bo dalej nie kumam, czy Wojtek by chciał tknąć zarośniętą łechtaczkę R.K. patykiem, czy też chciałby dużo papug złapać za jeden ogon?

[lilak]

ciągnąc za ptaka co za zgroza
wyrwać mu pióra jeszcze gorzej
trzeba pogłaskać głowke czule
a ptaszek wiernie siem przytuli :)

[Gacek]

lilak:)
Co siem tak nad ptaszyskiem żalisz,
myślem, że tezy nie obalisz,
gdy ptak zaczai siem przy płocie,
to może ciem przelecieć w locie!

[lilak]

Gacek :)
lubię ptaszki latające
jeszcze bardziej te stojące
czy za drzewem czy przy płocie
byle nie był żaden bociek

[Gacek]

lilak:)
Wprawdzie ptak mój - to nie orzeł,
ale orze, tak jak może,
żadnej pracy się nie boi,
jak go chwycisz, wtedy stoi































jak zegarek

[lilak]

Gacek :)
mój zegarek dobrze chodzi
wstaje kiedy słońce wschodzi
i nie chodzi spać z kurami
woli sypiać z kogutami

[Gacek]

lilak:)
To nie zegar, lecz klepsydra!
Ma ją pod ogonem wydra,
a że ptaka ja szanuję,
więc się w wodzie nie latuję

[Kati.r]

Lilak , Gacek dalej dalej , działacie na mnie jak tabliczka czekolady , albo balsam na dusze po mojej gimnastyce mózgu w pracy, ale wpadnę tu później choć chciałabym Gackowi odpowiedzieć na prowokacyjne zdanie (z ere w tle)w moją stronę. :-)Jednak na razie spadam.

[Gacek]

Kati.r:) Ja prowokuję?
Ja tu ere produkuję,
a fobiak ( gatunku tato ),
mówi: to nie erekcjato!

[ann13]

gacuś, sama nie wiem co to jest, zwłaszcza niefortunne jest to ciągnięcie za ogon ptaka, znaczy fiutka, bo rozumim, ze między jajka chcesz wprowadzić czytelnika



chyba, że czegoś nie zauważyłam;)

[Gacek]

Ania:)
Czytając ten tekst, czytelnik powinien domyślać się, że w półśnie połowica bohatera nieświadomie lapie go za "ptaka" ( kutasa, fiuta ) i szarpie.
W tej samej chwili rozlega się przeraźliwy wrzask...

Chwyciłaś w dłonie mego ptaka, - moją ulubioną papużkę
ciągnąc za ogon, jak rumaka - złapała za ogon papugę
i go szarpnęłaś z całej siły! - szarpnęła wyrywając z dupy pióra
O rrraaanyyy! To był wrzask niemiły, - O rrraaanyy ( tak zawrzeszczała moja mówiąca papuga )

Cały czas piszę o moim ulubionym ptaszku ( gadającej papudze )
i awersacja to odsłania

[ann13]

gacuś, tyle to ja wiem i nawet nie trzeba mi specjalnie tłumaczyć budowy penisa, widziałam



kiedyś
w telewizorze;P)
ale część do awersacji ma dotyczyć tylko fiutka, żeby odkryć papugę w awersacji i zeby to było erekcjato, a on nie ma ani żadnego ogona, ani tak się na niego nie mówi

[Gacek]

Ania:)
Widocznie w telewizorze mało pokazywali o penisie
Potocznie o nim się mówi "ogon".
- Ale ma ogon, ale ma zaganiacza ( takie sformulowania padają z ust niewinnych? kobiet.
Wystaje facetowi to coś? Podobne do ogona? ( tyle , ze z przodu )
A więc potocznie chwyć swojego lubego za ogon i... szarpnij z całej siły.
Bohaterka szarpnęła za ogon ale papugę.
Nic więcej nie jestem w stanie wytłumaczyć.
Musisz sama gadającego ptaka szarpnąć z całej siły za ogon, żeby zawrzeszczał:
O KURRRRRRRRRRWA !
i padł

[Kati.r]

Ann jesteś niemożliwa, rozbroiłaś mnie tym telewizorem.

Dobra Gacku ,może moje zdanie jest marne , ale dla mnie od początku to było ere bo ta papuga w ogóle nie przyszła mi do głowy(może ciemna jestem) ale przynajmniej się szczerze uśmiałam jak przeczytałam do końca.

[ Dodano: 2008-08-21, 18:52 ]
Gacek przestań juz to tłumaczyć przecież wszyscy rozumieją a Ann ładuje Cię w konia.

[Gacek]

Dobra Gacku ,może moje zdanie jest marne , ale dla mnie od początku to było ere bo ta papuga w ogóle nie przyszła mi do głowy

Kati.r:)
Jak Ci miał przyjść do głowy marny ptak, jakim jest papuga, jeśli Ty cały czas masz przed oczyma innego ptaka

[Kati.r]

wcale nieeeeeeee

[Gacek]

Kati.r:)
Jak to dobrze, że można archiwum odtworzyć
A o czym to Kati myślała ?

Gacek ty świntuchu jeden,

Aż mi ulżyło że to o papugę chodzi.

Ale nie krępuj się, każda kobitka woli choćby wróbelka w garści ( byle ptaszka ) , niżli orła w niedostępnym miejscu nad przepaścią

[Kati.r]

to wpadłam teraz

[Gacek]

to wpadłam teraz

Wpadniesz jak zajdziesz w ciążę





















































ze mną

[Kati.r]

o rany na taką odległość????????

[Gacek]

Kati:)
Wetkniesz swoją myszkę w port USB,
a ja pen drive i wyjdą nam prześliczne cyberekcjatki

[Kati.r]

No patrz to takie proste , a ja juz w myślach szukałam takiej dalekiej drogi.

[Gacek]

Nie szukaj w myślach drogi, tylko siadaj na rower bez siodełka i....
gazuuuuuuuuuuuuuuuu w moje strony

[Kati.r]

Oj to by bolało, dlaczego bez siodełka?

[Gacek]

dlaczego bez siodełka?

Szybciej podobno kobietki wtedy pedałują, jak siedzą na wystającej rurce

[kiedyś]

Fajnie, fajnie:)

[Gacek]

Fajnie, fajnie:)

kiedyś:)
Fajnie, że złapała ogon papugi, a nie mój,
czy fajnie, jak się pedałuje bez siodełka?