zsiadłe mleko

twórczość niedokończona, niesklasyfikowana, nieformalna, tematy nieaktualne, zaniechane, niedające przyporządkować się do żadnego działu, miejsce ucieczki Józia z Gombrowicza
robert kobryń

zsiadłe mleko

Post autor: robert kobryń »

wczoraj rozmawiałem z panienką
o głosie zawieszonym pomiędzy
dźwiękami wydobywanymi z ust
przypartej do muru Brooke
z serialu "Moda na Sukces"
a zażarcie broniącej
(niczym miasta Townsville)
swojej owocni
Brawurki z bajki o Atomówkach

potem ubrałem prześcieradło
wiążąc fikuśny węzełek wokół szyi
i chodząc po domu
twierdziłem wszem i wobec
że jestem rzymskim patrycjuszem

"mamo, mamo
patrz tu mieszka i tworzy
wielki Marcin Rajski"
otworzyłem drzwi
i zamaszystym gestem
zaprosiłem dziewczątko do środka
matrona chwyciła
rozochoconą kobietkę w pół
i pogroziła mi palcem
niby niezauważenie
puszczając oko w moją stronę

Komu mam podziękować
za takie dary losu ?
ann13

Post autor: ann13 »

swojemu psychiatrze marcinie, bo widać przepisał ci tabletkę wiecznego samozadowolenia
to chyba powinno być w różnych
pełne szkło

Post autor: pełne szkło »

Obejdę się egoistycznie i po swojemu z cudzym utworem. Marcinie - zabieram twoje słowa na własny użytek. Przerabiam, nie zastanawiając się wcale, co autor miał na myśli. Kilka wersów idealnie pasuje do bliskich mi zdarzeń z dzieciństwa, a 'marcina rajskiego' w tekście zostawiam, bo odpowiada mi jako synonim niepoukładanych, odrobinę dziwnych (w ocenie pieprzonego społeczeństwa) dzieci.


wczoraj rozmawiałem z panienką
o głosie zawieszonym między
ustami Brooke a Brawurki

potem ubrałem prześcieradło
i chodząc po domu
twierdziłem że jestem
rzymskim patrycjuszem

"mamo, mamo
patrz tu mieszka i tworzy
wielki Marcin Rajski"

zamaszystym gestem
zaprosiłem dziewczątko
do środka
matrona chwyciła
kobietkę w pół
i pogroziła mi palcem

niby niezauważenie
puściła oko w moją stronę
anty-czka
Posty: 3000
Rejestracja: 2007-02-20, 13:36
Kontakt:

Post autor: anty-czka »

Ciekawe dlaczego dopiero dziś to przeczytałam...
Podpisuję sie dwoma ręcyma pod Szkłem.
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

pełne szkło pisze:Obejdę się egoistycznie i po swojemu z cudzym utworem. Marcinie - zabieram twoje słowa na własny użytek. Przerabiam, nie zastanawiając się wcale, co autor miał na myśli. Kilka wersów idealnie pasuje do bliskich mi zdarzeń z dzieciństwa, a 'marcina rajskiego' w tekście zostawiam, bo odpowiada mi jako synonim niepoukładanych, odrobinę dziwnych (w ocenie pieprzonego społeczeństwa) dzieci.
Cieszy mnie twój chwilowy powrót na erekcjato. Chwilowy, jeśli oczywiście nie masz innych planów. Swego czasu dałaś się poznać, jako osoba, którą łatwo wmanewrować w sieć intryg, jeśli tylko dać jej poczucie władzy i zapewnienie o własnej nieomylności. Mam nadzieję, że zmądrzałaś z wiekiem i dasz tu temu w jakiś sposób świadectwo.

Nie wiem, co mogę napisać na temat tego wiersza. Powstał w tym przyjemnym stanie po przepiciu alkoholowym stąd tytuł, czyli napój, którym się właśnie delektowałem.
pełne szkło

Post autor: pełne szkło »

Marcin Rajski pisze:Cieszy mnie twój chwilowy powrót na erekcjato. Chwilowy, jeśli oczywiście nie masz innych planów. Swego czasu dałaś się poznać, jako osoba, którą łatwo wmanewrować w sieć intryg, jeśli tylko dać jej poczucie władzy i zapewnienie o własnej nieomylności. Mam nadzieję, że zmądrzałaś z wiekiem i dasz tu temu w jakiś sposób świadectwo.
Marcinie, mam do ciebie NIEZMIENNÂ? prośbę, powtarzaną w przeszłości wiele razy - pod utworami ograniczmy się do wymiany uwag dotyczących wyłącznie utworów. Jeśli chcesz komentować mnie i moją wirtualną osobę, rób to proszę w 'pitoleniu' lub gdzie bądź. Byle n i e p o d u t w o r e m.

pozdr.
robert kobryń

Post autor: robert kobryń »

oczywiście, masz rację
nie mniej jednak do mnie pretensji, że ucieszony twoją obecnością, nie mogłem powstrzymać się przed okazaniem tejże radości, zwłaszcza, że nie będąc człowiekiem pamiętliwym, chcę dać tobie drugą szansę
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość