erekcjato wychodzące naprzeciw

ann13

erekcjato wychodzące naprzeciw

Post autor: ann13 »

porzadkując się sobotnio jesiennym przedpołudniem
zwisam głową w dół i rozczochranymi włosami zamiatam
to czego wczorajszej upojnej nocy nie zdazyłam zauważyć
bujając znowu przelotną myslą na łańcuchowej hustawce
gdzieś pomiędzy wydętymi w krzywym usmiechu ustami
a nową kurzą łapką rozebraną do rosołu z tłustym okiem

wiem ze zostala mi jeszcze tylko drewniana komoda
którą pod nieobecność złotej sardynki w tomacie
muszę otworzyć jak puszkę z zakonserwowana pandorą
uchylajac palcem chociaż mały rąbek twoich tajemnic
dotąd powiązanych sznurowadłem z czarnych adidasów pumy

i moze niepotrzebnie chodzę ze strachu na lachy
bo od lat niewielu trzymasz w niej na górnej półce
tylko obrzydliwe karaluchy spod puchowej poduchy
wyciagniete zeby wykrochmalonego jaska nie obeszły
i wcale nie znajdę tam dowodów potwierdzajacych
ze nie wszystko jednak w swoim zyciu z blondynką
porankami i wieczorami robiłeś jedynie dla mnie




















tylko dla niego
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15745
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 8 times
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: fobiak »

tje
dajcie zyc grabarzom
ann13

Post autor: ann13 »

chyba mam byka w tytule, bo już jak wklejałam to nie wiedziałam,

na przeciw?
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

razem: "naprzeciw" jest dobrze bo w słowniku : )
jak naonczas, naówczas, naprawdę, naprędce, naprzeciwko, naprzód, naraz, nareszcie, nasamprzód, natenczas

" zwisam głową w dół i rozczochranymi włosami zamiatam
to czego wczorajszej upojnej nocy nie zdazyłam zauważyć
bujając znowu przelotną myslą"
fajne to ; )
ann13

Post autor: ann13 »

haha liluś, dzieki:), przewaznie boje sie naduzyc tego słowa (choc je lubię ), bo nigdy dokladnie nie wiedziałam jak sie je pisze, majac jednak podejrzenia, ze oddzielnie, ale teraz dzieki Tobie, nabałam pewnosci i moge nim smiało juz powychodzic
naprzeciw:)

miało być wczorajszego wieczoru, ale tez zgłupiałam i nie wiedziałam czy nie czasem wczorajszego wieczora, wiec wolałam pobujac się noca upojna, kiedy tylko komara słychac

od sasiada za sciana;)
kiedy chrapie w swiadomym snie , obmacujac loskę:)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości