Samozwańca poparła frakcja, także walczy z erekcjato

[Wojciech Graca]

Nie darzę sympatią pedałów,
więc nie jeżdzę na rowerze.

Nie wiem jak to się wtedy stało!
... a było od mięsa, beżu,
na pupie kończąc - znaczy Pupe,
bo die Pupe jest to Lala,
więc Pupe - nie pupie - oddam cześć,
gdyż kręci mnie styl laleczek,
jest taki niby delikatny,
schowany w ekstrawagancji
fin de siecle, ale przecież
nawet wczorajsze kwiatki mowią,
ba! płaczą, że za dużo toksyn,
toteż kiedyś nie jest, lecz jest dziś.

A teraz będzie metafora:
w internecie są takie fora,
które mocno, zaś nie najgorzej
i kiedy ranne wstają zorze.

Na tych forach jest wciąż kosmicznie,
chaotycznie, lirycznie, licznie,
niekiedy pysznie, uczuciowo,
lecz najczęsciej - jak - to - w życiu - chujowo




















































odpierdol się od erekcjato

[fobiak]

trudny tekst jak dla mnie
nie bede z siebie robil posmiewiska jak pod wierszem santy
poczekam az ktos madrzejszy otworzy mi drzwi

[robert kobryń]

trudno traktować poważnie tekst, który zaczyna się tak jak ten
bo jaki sens ma afiszowanie się z homofobią
(większość homofobów to kryptogeje albo geje, którzy napędzają homofobie, bo wiedzą że korzyści można uzyskać stawiając się w roli ofiary (vide antysemityzm)
też nie lubię zbytnio gejów (zwłaszcza tych transparentnych) ale homofobów tym bardziej

rozpoczynając wiersz w ten sposób peel daje wyraz jakimś swoim kompleksom
a czytelnikowi nie chce się wnikać w dalszy zamysł, skoro początek zniechęcił do wnikania w tekst

[Wojciech Graca]

fobiak, to bardzo niedobrze, bardzo

Marcin Rajski, nie wnikajac we wszystko, napisze, ze nie powinno sie milczec, kiedy zle sie dzieje dookola

[Margot]

Wojtku, czy pozwolisz mi uznać, że Twój tekst jest także o tym, że na forum Między Wersami dostałam w pysk całym rowerem /lewym pedałem w prawe ucho/ za żartobliwe skomentowanie pewnego nadętego poety. Mój pierwszy ban w necie ...ech ...

[fobiak]

to pewnie kometowalas krzyska albo technicznego
tam wiecej z nas ma bana

[Margot]

tam wiecej z nas ma bana

Wiem. Komentowałam poetę o nicku Ziemekziem. Chyba nie zdążyliście go poznać.
/Dokumentacja jest u nich w tzw. ÂŚmietniku, chyba, ze już wyrzucili./

[fobiak]

no widzialem
pogubilas sie u nich
bo zamiast mu spojrzec w gleboko w oczy, ty rzucilas sie od razu do rozporka i to kilka razy..... a na koncu mowisz, ze zartowalas
poeci nie znaja sie na zartach
a u nich bezposrednie sieganie po narzdy jest niemile widziane bo to portal typowo aerotyczny, czyli dla tych komu nie staje i dla wysuszonych.
tam masturbantek nie toleruja

[Margot]

No tak, próbowałam zrozumieć, co rzeczywistego w kimś powoduje, że pieprzy głupoty.

[ann13]

tnje
aczkolwiek doceniam grzebanie w google pod tytułem, na czymś mi jednak zależy