Czy erekcjato?
Moderatorzy: Wojciech Graca, nuel
Czy erekcjato?
Leżał do góry dnem, nieruchomy, lecz
Znów pojawiła się i jeszcze wilgotnym włosem
Zwilżyła mu usta, twarz
Już obudzony ze snu, lecz
Czy na pewno? Wszedł w nią i
I puścił się w taniec
Liść.
Znów pojawiła się i jeszcze wilgotnym włosem
Zwilżyła mu usta, twarz
Już obudzony ze snu, lecz
Czy na pewno? Wszedł w nią i
I puścił się w taniec
Liść.
awersacją, czyli tym co masz na dole miałaś pokazać prawdę tego tekstu, a gdzie liść ma twarz, usta, od kiedy potrafi się budzić i wchodzić w nią?
no chyba, że liść, to jakaś ksywka kolesia z bandy rudego, ale wtedy miałabyś kontynuację
[ Dodano: 2009-06-17, 19:37 ]
w nawiasie
jeśli czegoś nie jesteś pewna, to wklejaj w laboratorium, tam można poprawiać, a do działu erekcjato raczej są przenoszone utwory, które są erekcjato
przeważnie ;)
no chyba, że liść, to jakaś ksywka kolesia z bandy rudego, ale wtedy miałabyś kontynuację
[ Dodano: 2009-06-17, 19:37 ]
w nawiasie
jeśli czegoś nie jesteś pewna, to wklejaj w laboratorium, tam można poprawiać, a do działu erekcjato raczej są przenoszone utwory, które są erekcjato
przeważnie ;)
aha, czyli nie można używać metafor? no to spaliłam... Zgodnie ze wskazówkami opisałam sytuację, na pierwszy rzut oka-mężczyzna i kobieta, ale zakończenie"liść" miało dać drugie znaczenie, mianowicie liścia porywanego/unoszonego przez wodę(nią). znaczenia słów myślałam, że nie bierze się dosłownie, np. wchodzenie, czyli pójście razem z nią, podążenie z nią/za nią(w domyśle wodą) etc etc
Ale okey skoro nie o to chodzi.
Jak masz taką moc to po prostu to wyrzuć(cały ten temat), upoważniam.
Sorry za śmiecenie i dzięki.
Ale okey skoro nie o to chodzi.
Jak masz taką moc to po prostu to wyrzuć(cały ten temat), upoważniam.
Sorry za śmiecenie i dzięki.
liść nie wchodzi w wodę , a zanurza się w niej , topi , pływa etc. - stąd "drugie dno" tekstu jest nieczytelne więc i zaskoczenie ,
poza tym czytałam juz podobną publikacje w internecie.
[ Dodano: 2009-06-17, 20:14 ]
liść nie wchodzi w wodę , a zanurza się w niej , topi , pływa etc. - stąd "drugie dno" tekstu jest nieczytelne więc i zaskoczenie ,
poza tym czytałam juz podobną publikacje w internecie.
poza tym czytałam juz podobną publikacje w internecie.
[ Dodano: 2009-06-17, 20:14 ]
liść nie wchodzi w wodę , a zanurza się w niej , topi , pływa etc. - stąd "drugie dno" tekstu jest nieczytelne więc i zaskoczenie ,
poza tym czytałam juz podobną publikacje w internecie.
dlaczego o tym napisałam , ano dlatego , ze jedno z pierwszych wyszukań pod hasłem erekcjato (ktore do nie dawna bylo nawet na pozycji nr 1 ) to ten utwór o lisciu
http://www.kobieta.pl/wiersze/pokazwier ... 1323580915
...
[ Dodano: 2009-06-17, 21:05 ]
w google , oczywiscie
http://www.kobieta.pl/wiersze/pokazwier ... 1323580915
...
[ Dodano: 2009-06-17, 21:05 ]
w google , oczywiscie
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
Bianka pisze:"ze uwagi nt co jest w tekscie zle mają na celu przekaz - nie pisz?"- tego nie rozumiem(sensu zdania), ale naprawdę już nie będę pisać erekcjato, luzik
Bianka w zdaniu tym chodziło po krótce o to, ze odebrałam Twoją deklaracje "nie napisze juz nie martwcie sie" jako reakcje na krytykę- jawnie traktującą tę krytykę jako atak na autora i wręcz zakaz pisania , a nie jako wskazówki i rady /którymi w istocie ona jest/ i ze dziwie sie temu /to znaczyla emotka i słowo "naprawdę.../
(choc to w sumie nie powinnam bo to niestety powszechne fochy na portalach z tworczoscią własną )
i wlasciwie na tym juz skoncze , gdyż i tak odczuwam w tym temacie grubymi nicmi szytą ironie , pozdrawiam.
[ Dodano: 2009-06-18, 17:50 ]
Bianka pisze:"ze uwagi nt co jest w tekscie zle mają na celu przekaz - nie pisz?"- tego nie rozumiem(sensu zdania), ale naprawdę już nie będę pisać erekcjato, luzik
Bianka w zdaniu tym chodziło po krótce o to, ze odebrałam Twoją deklaracje "nie napisze juz nie martwcie sie" jako reakcje na krytykę- jawnie traktującą tę krytykę jako atak na autora i wręcz zakaz pisania , a nie jako wskazówki i rady /którymi w istocie ona jest/ i ze dziwie sie temu /to znaczyla emotka i słowo "naprawdę.../
(choc to w sumie nie powinnam bo to niestety powszechne fochy na portalach z tworczoscią własną )
i wlasciwie na tym juz skoncze , gdyż i tak odczuwam w tym temacie grubymi nicmi szytą ironie , pozdrawiam.
[ Dodano: 2009-06-18, 17:52 ]
ERRATA ... choc to* w sumie..." powinno byc bez "to" ....
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Całkiem SERIO, bez ironii, miałam na myśli to, że nie będę pisać, ale erekcjato, bo sama stwierdzam, iż nie potrafię ich pisać.
Za krytykę i wszystko inne dziękuję, bo właśnie dodałam ten teksty by sprawdzić, czy "o to chodzi".
Z natury ekspresjonistka nie nadaję się do mozolnej "pracy nad wierszem" w tym przypadku "pracy nad erekcjato". Bez wątpienia taka musi zaistnieć by było erekcjato.
I, że sarkazm, ironia? E tam.
A co do dna liścia to metafora taka.
Za krytykę i wszystko inne dziękuję, bo właśnie dodałam ten teksty by sprawdzić, czy "o to chodzi".
Z natury ekspresjonistka nie nadaję się do mozolnej "pracy nad wierszem" w tym przypadku "pracy nad erekcjato". Bez wątpienia taka musi zaistnieć by było erekcjato.
I, że sarkazm, ironia? E tam.
A co do dna liścia to metafora taka.
- nie poddawaj się i pisz jednak, również erekcjato.Bianka pisze:Za krytykę i wszystko inne dziękuję,
Jak na pierwszą próbę, to i tak nie tak kiepsko, a uwagi przyjmuj pozytywnie, bez względu na ich formę, bo są na pewno przyjacielskie.
"Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło się nudno, kiedy umrzesz" - Julian Tuwim
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości