czuje sie aktorem
ktorego glos rozbija sie
pomiedzy zgliszczami spalonego teatru
Aktorem ktory zszedl
ze sceny zbyt pozno
by zrozumiec
w czym bral udzial
72 imiona
wykrzyczalem
on tylko zasmial sie z gory
nie spadl nawet jeden kamien
nie mowiac juz o zburzonym swiecie
Skonany ewokacja usiadlem
przysiadl przy mnie Zaratusztra
dobry druch z niego byl
kiedy i ja bylem
teraz tulamy sie obaj
od ust do ust
pelnej i dna butelczyny
pozegnanie z przyjacielem
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości