jest mi miło nie bardzo, że postanowiłeś wykorzystać w utworze "Społeczeństwo" me literki bez wiedzy mojej jak i zgody. Wobec tego słucham Ciebie. Co masz mi do napisania?
Nie mam zamiaru chodzić z Tobą drogą sądową, więc nie będzie żadnej kary. Wiedz natomiast, że z mojej strony możesz zrywać owoce z każdego drzewa w tym ogrodzie, tylko łapy precz od tych owoców ostemplowanych moim pseudonimem bądź nazwiskiem, bo Cie grom pański porazi.
jak plagiat to nieładnie, jak zapożyczenie - nie pierwsze i nie ostatnie na tym ziemskim padole
biorąc pod uwagę wkurwienie Wojciecha, chyba plagiat
więc nieładnie nieładnie