Spowiedź
Moderator: nuel
-
wolfpack
Spowiedź
Spowiedź
Grzeszyłem...
Zawsze tak było,
przychodziłem w momentach
największej ekstazy,
uniesień i łez radości.
zakradałem się po cichu, czekałem,
badałem ofiarę i uczyłem się jej na pamięć.
Listy, które do mnie pisała na kolorowym papierze,
Wykorzystywałem brutalnie i szybko.
Przychodziłem z księżycem, punktualnie,
i w odpowiednim momencie wkładałem swe dłonie,
pomiędzy wargi delikatne i gładkie,
maczałem je w sokach i krwawicy.
Odchodziłem z lepkimi łapami.
Wiem, że zgrzeszyłem,
Wiem, że za miesiąc zrobię to znowu.
Urząd Skarbowy
Grzeszyłem...
Zawsze tak było,
przychodziłem w momentach
największej ekstazy,
uniesień i łez radości.
zakradałem się po cichu, czekałem,
badałem ofiarę i uczyłem się jej na pamięć.
Listy, które do mnie pisała na kolorowym papierze,
Wykorzystywałem brutalnie i szybko.
Przychodziłem z księżycem, punktualnie,
i w odpowiednim momencie wkładałem swe dłonie,
pomiędzy wargi delikatne i gładkie,
maczałem je w sokach i krwawicy.
Odchodziłem z lepkimi łapami.
Wiem, że zgrzeszyłem,
Wiem, że za miesiąc zrobię to znowu.
Urząd Skarbowy
-
wolfpack
-
ann13
no nie, bo masz jedna wielką przenośnię, czy urząd skarbowy, jako urząd, instytucja państwowa, nie pani kowalska, ktora mówi przez telefon
malinowska, drugi mazowiecki urząd skarbowy, może mówić ?
Grzeszyłem...
Zawsze tak było,
przychodziłem w momentach
największej ekstazy,
uniesień i łez radości.
zakradałem się po cichu, czekałem,
....
malinowska, drugi mazowiecki urząd skarbowy, może mówić ?
Grzeszyłem...
Zawsze tak było,
przychodziłem w momentach
największej ekstazy,
uniesień i łez radości.
zakradałem się po cichu, czekałem,
....
-
Laesus
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość