sorry skarbie nie jestem skarbonką ze skarbimierza i nie pójdę na żaden układ z kolejnym urzędem skarbowym po to tylko by zapłacić podatek za niebycie tam i wtedy, bo to mogłem być ja, ale trafił ci się inny cudowny jeżozwierz na którym z upodobaniem ćwiczysz taniec węża pewnie się mylę i plączę przez to właśnie a lorneta mojej wyobraźni zapaćkana wyrazami "specjal tłenty" tylko
zostańmy kumplami zanim zaczniemy nimi być a wtedy się zobaczy i napisze o o właśnie to i tamto
pamiętaj córko grabarza: kłamstwo ma zasypane nogi
no tak ale pokusa układania origami z papierków po cukierkach wielką jest
muszę przyznać ci medal niekoniecznie bawełniany i niekoniecznie z napisem
intensywnie szukam nazwy obraźliwej a dosadnej ale nie dla ciebie i do tego potrzeba jest właśnie ta nitka porozumienia między narodami, stek słów, myślę o fizyczności której mi brakuje więc nie jestem pewien słowa "bicz", boś przecież kobietą, może "kobie" ta nazwa nigdy mi się nie pojawi i nie da spokoju poszukiwanie para no i co z tego
oczywiście mógłbym wystąpić w ciemnych okularach by cię nie dotykać a dłonie zostawiłbym w przechowalni na central stejszyn by przypadkiem nie trąciły frędzleka różowego szalika bo trącony wibruje bez końca i to byłby koniec zwykłej rozmowy
frontowo
-
Wojciech Graca
-
ann13
chyba czasami trzeba się pogodzić z tym, że się jest spóźnionym i kupić nowy zegarek na inną randkę, kumplami nie można zostać (jeśli tu jest mowa o relacji kobieta - mężczyzna) jak jednej stronie brakuje fizyczności, bo i tak się skończy na niedomówionym dekolcie, a nie problemach z zębami mądrości, założenie okularów i zostawienie rąk na skrzyżowaniu to oszustwo, czyli ktoś tu kogoś chce zrobić w balona, ale szydło jest czujne, a końcówka boska
wojciechowa
no dobra, nie tylko
wojciechowa
no dobra, nie tylko
fakt że idę bez serca do ciebieWojciech Graca pisze:przezycia nieobce, a i piszesz modnie,
choc niezyciowo dla mnie,
jedni ida z moda inni zas za sercem
proszę byś mi bliżej określił w co się wpisałem czy ta Moda to już jakiś nurt? ma nazwę? co do życiowości ciekawe zagadnienie: plącze się to jedno z drugim i plącze, choć nie dziwi mnie że piszę nie życiowo - to określenie oznacza dla mnie opisywanie, pisanie bardziej zrozumiale co z kolei wyklucza to, które sprawia mi frajdę
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości