erekcjato innego widzenia

[remik]

jesteś niczym orga w takt symfonii Mikołaja Góreckiego
jak to możliwe z tym artefaktem? tylko to?
niczym niepodważalna (rosyjskim, niemieckim, włoskim do Polski) szpadlem rola Chińczyków w historri dzikiego wzwodu
tryskasz energią atomową uśmiech u i wtedy widzę, że jednak brakuje ci litery jak zęba
na sam pierd dnia oświadczasz: se zrób jądrownicę! to ci przejadę żelazkiem ulubione tortury miłymi
a później przechodzisz do stosunku ze stołem do ping panga filet w tle
i do nocnego pokoju głośno tupiesz po schodach
to znoszę cierpliwie
ale po co plaszczesz?
wiem, że przyjdziesz, chociaż masz wieczorem pod górę czasem zanim po motasz się jak kłębek w brudnych kocich łapach zdechłego Harrego
taka z ciebie gospodyni bez jaj
na oczach
za to z brylami od bucieggo
jesteś seksi













































































wyobraźnio

[ann13]

fajne, chociaż wyobraźnia bywa niebezpieczna i można się przez nią naciąć, na drut kolczasty, czyli lepiej pomacać, zanim się puści wodze konia na betonie
tje