wszystko odeszło wraz z nim
czterysta mil w siną dal
lubił powtarzać moje błędy
tłumacząc z dziecinną miną
że sam spróbować chciał
zabrakło tym razem
mego zaborczego słowa
z którego tylko on
tak uroczo potrafił się śmiać
i choć jest na wyciągnięcie rąk
jeszcze ten drugi
to przecież dawno już
odrąbano nam je po łokcie
odwlekany czas hibernacji
wzywa niemiłosiernie
bo wkrótce pod drzewo
które podobno ukradłem
spadnie śnieg
Powrót
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości