Ostatni nasz pojedynek
zakończył się krwawo.
Byłem wtedy małym rycerzem,
a rynsztunek nosiłem w tornistrze.
Teraz, niespodziewanie,
znowu stanęliśmy przed sobą,
obaj z teczkami,
w pełnym rynsztunku.
Jednak nie doszło do rozlewu krwi.
Ustąpił mi pola,
gdy szybkim ruchem,
naciągnąłem łuk
brwiowy.
Erekcjato rycerskie
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości