zalewajka

[nanie]

ta lepsza
reszta mnie niech zostanie dla mnie
na razie
nie mogę wyżyć
z przebitych strzałą serduszek
nie jestem gotowa

na siebie
w zaawansowanym stanie

trochę bujam
abyś mógł się wysłuchać
sobie udowodnić
teorię względności
bo tak ładnie potrafisz

wygiąć ciało w koci łuk i przemówić
na niby obcą struną do łaszącego się uczucia
znasz mnie przecież tyle
o ile szybko ściągnę majtki
żebyś brał
swoje antidotum na bóle

dobrze wiesz że składam się
z samych głupot
ciągle będę

ciebie zawstydzać
i siebie

(abracadabra
dzisiaj mam dwa kije
ja się z nimi kryję
u ciebie pod językiem
a ty wybierasz

mogę nie wypychać ci kieszeni
czarnym charakterem
ale wtedy
wszystkie bezpańskie psy odejdą z palucha
wygłaskane przeze mnie
na śmierć)