Na rybkę miałem ochotę,
A więc mając parę złotych,
Udałem się na połowy,
By mieć weekend odlotowy.
Odwiedziłem sklepów wiele,
Łącznie też z miejskim burdelem,
Zacząłem wybrzydzać, gderać,
Gdyż nie było w czym wybierać.
Chodzę, cmokam, ślinka leci,
Może brzanka mnie podnieci,
Pomyślałem też o płotce
I o atrakcyjnej ciotce...
Miałem się już obejść smakiem,
Słysząc zewsząd - figa z makiem,
Myśl przemknęła o sutannie...
I jest! Już się pławi w wannie
flądra!
rybka erekcjato
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości