happening
Moderator: Gacek
happening
maskaradę w głębi miasta
blask księżyca wykreował
alabaster wielu twarzy
gdzieś w mroku się chowa
korowód rysów obcych
płaskorzeźb nieznanych
taszczy na barkach węzełki
w cienie drzew zaplątane
ciekawskie błyski spojrzeń
pytania mimiczne
w kieszeniach odpowiedzi
wciśnięte dyplomatycznie
i falują i grają
a wcieleń bez miary
wpisani w swoje role
spektaklem pijani
W laboratorium, bo nie wiem, czy nie za dużo ogranych atrybutów- może coś zasugerujecie?
blask księżyca wykreował
alabaster wielu twarzy
gdzieś w mroku się chowa
korowód rysów obcych
płaskorzeźb nieznanych
taszczy na barkach węzełki
w cienie drzew zaplątane
ciekawskie błyski spojrzeń
pytania mimiczne
w kieszeniach odpowiedzi
wciśnięte dyplomatycznie
i falują i grają
a wcieleń bez miary
wpisani w swoje role
spektaklem pijani
W laboratorium, bo nie wiem, czy nie za dużo ogranych atrybutów- może coś zasugerujecie?
maskaradę w głębi miasta
blask księżyca wykreował
alabaster wielu twarzy
gdzieś w mroku się chowa
korowód rysów obcych
płaskorzeźb nieznanych
taszczy na barkach węzełki
w cienie drzew zaplątanedla mnie ten dwuwers jest chyba troche przedobrzony , znaczy nie potrafie go sobie wyobrazic moze
taszczy na barkach swe sprawy
z głebią nocy splątane
ciekawskie błyski spojrzeń
pytania mimiczne to też mi jakoś gryzie
w kieszeniach odpowiedzi
wciśnięte dyplomatycznie
i falują i grają
a wcieleń bez miary
wpisani w swoje role
spektaklem pijani
poza tym bardzi mi się podoba ten opis , nocą ludzie wyglądają bardziej jak mary ze snu plączące się ze swoimi cieniami , zwłaszcza jak sie wraca nad ranem z imprezy pijanemu nie tylko spektaklem;)
na razie nie mam pomyslu na te zaznaczone wersy , bo tu i na rym trzeba też uwage zwrócic ...
blask księżyca wykreował
alabaster wielu twarzy
gdzieś w mroku się chowa
korowód rysów obcych
płaskorzeźb nieznanych
taszczy na barkach węzełki
w cienie drzew zaplątanedla mnie ten dwuwers jest chyba troche przedobrzony , znaczy nie potrafie go sobie wyobrazic moze
taszczy na barkach swe sprawy
z głebią nocy splątane
ciekawskie błyski spojrzeń
pytania mimiczne to też mi jakoś gryzie
w kieszeniach odpowiedzi
wciśnięte dyplomatycznie
i falują i grają
a wcieleń bez miary
wpisani w swoje role
spektaklem pijani
poza tym bardzi mi się podoba ten opis , nocą ludzie wyglądają bardziej jak mary ze snu plączące się ze swoimi cieniami , zwłaszcza jak sie wraca nad ranem z imprezy pijanemu nie tylko spektaklem;)
na razie nie mam pomyslu na te zaznaczone wersy , bo tu i na rym trzeba też uwage zwrócic ...
Lila:
taszczy na barkach węzełki
w cienie drzew zaplątanedla mnie ten dwuwers jest chyba troche przedobrzony , znaczy nie potrafie go sobie wyobrazic moze
- dla mnie to taki obraz długich cieni nocą, które zdają się być poplątane i wszystko wokół oplatać
pytania mimiczne- czasem patrząc na innych widzisz ich pytający (może ciekawski wzrok)- takie pytanie bez słów, które z mimiki, twarzy da się wyczytać
Dziękuję, że sięprzyjrzałaś tekstowi :)
[ Dodano: 2007-04-13, 17:36 ]
Dean, spektakl, role, gra, wcielenia...hm...?
taszczy na barkach węzełki
w cienie drzew zaplątanedla mnie ten dwuwers jest chyba troche przedobrzony , znaczy nie potrafie go sobie wyobrazic moze
- dla mnie to taki obraz długich cieni nocą, które zdają się być poplątane i wszystko wokół oplatać
pytania mimiczne- czasem patrząc na innych widzisz ich pytający (może ciekawski wzrok)- takie pytanie bez słów, które z mimiki, twarzy da się wyczytać
Dziękuję, że sięprzyjrzałaś tekstowi :)
[ Dodano: 2007-04-13, 17:36 ]
Dean, spektakl, role, gra, wcielenia...hm...?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość