Głuchy szczęk
Ktoś wrota otworzył
Budując kręte schody
Wzrastające ku nagłej ciszy
Rzucony na przerwane linie
Spazmatycznego oddechu..
łapczywie pochłaniam ciemność...
Stopień za stopniem
Oddalam się od ÂŚwiatła
Zmęczonego wędrówką
Korytarzami mej duszy
...
schodząc
Moderator: Gacek
hmmm... ktoś wrota otworzył i budował kręte schody? ta cisza to nagła musiała być po tym szczęku głuchym? chyba niekoniecznie...
przerwane linie spazmatycznego oddechu? czy peel jest podłączony do respiratora?
a może peel nie widzi światełka w tunelu tylko to pociąg nadjeżdża?
czy to jest relacja ze śmierci klinicznej?
przerwane linie spazmatycznego oddechu? czy peel jest podłączony do respiratora?
a może peel nie widzi światełka w tunelu tylko to pociąg nadjeżdża?
czy to jest relacja ze śmierci klinicznej?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości