Strona 1 z 1

limeryk napalonego

: 2008-02-03, 18:50
autor: fobiak
znany poeta z poznania
mial troche dziwne zagrania
lezac recytowal
az sie rozchorowal
niebezpiecznie... od ruchania

: 2008-02-03, 18:55
autor: Gacek
Mógł leżeć spokojnie na wznak,
i czekać, aż opadnie mu ptak:)

: 2008-02-03, 19:01
autor: fobiak
ale to byl zbok
i zniszczyl se krok

: 2008-02-03, 20:13
autor: elutka
i stracił i struny głosowe, i moce ...przerobowe? :)

: 2008-02-04, 07:52
autor: fobiak
nieee...
zajebal sie

: 2008-02-04, 10:42
autor: Gacek
Mógł smarować ptaka,
czytając Balzaca

: 2008-02-04, 14:08
autor: anty-czka
A fe!Bajkopisarze, marzyciele, zbereźnicy!
Na moje oko te wasze ptaki
są bardzo lotne tylko na mównicy.
W działaniu zmieniają się w bezskrzydłe człapaki.
:mrgreen:

: 2008-02-04, 14:40
autor: Gacek
Każdy ptak ma swego człona
fobiak - orła, ja - skowronka