Strona 1 z 1

Haiku pachnące

: 2009-06-25, 20:14
autor: andreas43
Haiku pachnące

*
Nęcą słodyczą
małe kwiatuszki lipy
pszczelim bzyczeniem.


*
Pachnące bielą
urokliwie czarują
kwiaty jaśminu.

: 2009-06-25, 21:41
autor: Boob
słodko i pachnąco. ;-) pozdrawiam

: 2009-06-26, 12:37
autor: Margot
OK, sympatyczne miniaturki ale nie haiku.

viewtopic.php?t=414

: 2009-06-26, 19:37
autor: andreas43
Margot pisze:ale nie haiku.
- czegoś nie spełniają?

: 2009-06-26, 19:40
autor: ann13
nie wiem, czy to haiku, które lubię, ale to jest nudne, haiku dla mnie to rzut na taśmę co najmniej 20 lat w trzech wersach, albo jednego wieczoru, o którym warto zawiadomić wnuków, w testamencie (bo inaczej ich by nie było) a tu jest sekunda, która tylko pachnie i brzęczy

: 2009-06-26, 19:47
autor: andreas43
ann13 pisze:haiku dla mnie to rzut na taśmę co najmniej 20 lat w trzech wersach,
- chciałbym takich rzutów. Pięć da sto lat. :shock:

: 2009-06-27, 19:05
autor: Margot
andreas43 pisze: - czegoś nie spełniają?
Haiku jest rodzajem koanu /wszyscy znamy koany zen, japońskie i koreańskie./ Koan jest zagadką, w której należy odpowiedzieć właściwą postawą psychiczną. Poznaje się ją po odpowiedzi. Haiku jest taką odpowiedzią. Nie jest ona nawet bezpośrednio związana z zenem. Prawdą jest jednak, że haiku pisali głównie buddyści. W haiku poznajemy świat, zanim go nazwiemy. W haiku nie używa się pojęć. Słowa używane w haiku przedstawiają takie doznanie. Jest to rodzaj wtajemniczenia. Nic strasznego, jeśli w haiku zrobi Ci się metafora, ale nie dla metafory piszesz haiku. No i przede wszystkim; czy to Ciebie przyciąga słodycz lipowych kwiatuszków? Powstała Ci jakaś klisza; wyobraziłeś sobie ją i napisałeś. Odpowiedzi na koan na pewno tu nie ma. Trembecki pisał bez liku takich wierszyków i lepszych ...

: 2009-07-01, 20:05
autor: andreas43
Margot pisze:Haiku jest rodzajem koanu
- dzięki za te wskazówki.
Rozumie, że mam kiepski koan, ale "polski".