Na ulicy Kosmonautów podczas niespodziewanego niczym przeglądu twórczości polskich ślusatorów (o tym później nigdy)
udało mi się nie uderzyć w coś twardego jak polska stal w farbie olejnej mimo braku nieskrępowanej niczym kobiety wyszedłem prosto na ulicę Norwida cały w pąsach od róż bo byłem nagi bez duszy jak fiut
Prawda nie koląca w oczy
Moderator: Gacek
to literówka
tam jest filut w oryginale
nie nie
jest dobrze
co do bez duszy fiuta absolutnie nie o to mi chodziło
raczej o to że nagi bez duszy, fiut
jak fiut, fiut taki filut, taki fiucik
ale co tam
co do fiuta rozumianego konkretnie członka towarzystwa cielesnego duszę zapewne ma choć nie udało mi się go jeszcze zważyć po śmierci, sądząc z zachowania coś tam jakieś takieś mechanizmy zachodzą lecz czy to te pokłady wiecznej energii dusznej są?
tam jest filut w oryginale
nie nie
jest dobrze
co do bez duszy fiuta absolutnie nie o to mi chodziło
raczej o to że nagi bez duszy, fiut
jak fiut, fiut taki filut, taki fiucik
ale co tam
co do fiuta rozumianego konkretnie członka towarzystwa cielesnego duszę zapewne ma choć nie udało mi się go jeszcze zważyć po śmierci, sądząc z zachowania coś tam jakieś takieś mechanizmy zachodzą lecz czy to te pokłady wiecznej energii dusznej są?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości