jak się krzesze

[wwww]

proste
krzesiwo
hubka
ogień

miecz
kochanie?
ochota
wars

pociąg
jebanie
dysza
ciąg

chamstwo
dobro
grzeczny
ułożony

jestem
czekam
godot
beka

teatr
śmiech
różnica
kwadrat

trójkąt
koło
koniec
początek

jebane
od do
czasu
poszukiwanie

straty
zyski
wnioski
logiki

pierdolę
odległość
szerokość
długość

rene
czas
układ
wspólnota

komuna
irracjonalizm
jezu!
jak się cieszę!

tobą
z
przez
dla

siebie
o
w
przy

mam
ciebie
na
widelec

kroję
zszywam
„spawam”
wódka

duch
adam
juliusz
cyprys

bieda
obłęd
van
ucho

konduktor
bilet
wola
dal

eko
piękno
sztuka
średnio

bóg
życie
uwielbienie
picie

źródło
krynki
katedra
gotyk

płaczę
dobrze
często
dość

dziwię
możliwość
beton
stal

szkło
plastik
papier
rem

faza
sen
ponad
świat

ad
hd
jakość
post

modern
mini
fragment
tok_ing

cietrzew
głuszec
atrament
test

gody
gorzkie
żale
trud

nick
pic
olalo
kur_wo!

żono
matko
kochanko
ma

me
jest
twe
ja

symbol
jedno
wiele
święto

dusza
gra
bydle
gada

chuja
drobny
mak
kładę

kupuję
odnawiam
rzygam
nieskończone

w życiu
nigdy
nie
widziane

hiper
super
nowe
czesne





dla

dlaczego
czy ty?
to ja?
czy my?
czy oni?
są pojebani?

szukam cię






ps. Fobiak, nie przeszkadzaj. Mówiłem, pracuję.

[ Dodano: 2010-03-14, 08:48 ]
ps2. Fobiak, chyba trzeba czymś zastąpić jedno słowo, którego użyłem 2 razy. Chodzi o "jebanie, jebane".

ps3. Istotna zmiana

bieda
obłęd
ucho
van


ps4. Za szybko piszę. Zbyt dużo błędów. Wybacz.

[ Dodano: 2010-03-14, 09:37 ]
Fobiak, po słowie "van" można by dodać jeszcze coś takiego:

karawana
pustynia
wilgoć
dnia (dna)


Kurwa! Fobiak, to jest nieskończone!!!!

ps. A teraz znikam, muszę odpocząć i popracować w spokoju, bo się wykończę.

[ Dodano: 2010-03-14, 10:08 ]
Fobiak, po "kur_wo" może i powinno iść coś takiego:

wierzbo
hotelu
pałacu
caryco

ps. Teraz już naprawdę znikam. Mam tego dość.

[Margot]

...a myśli i słowa pędziły przez jego głowę, jak obrazy za oknem jadącego pociągu ...
fajny kawałek z Beckettem i Godotem
van ucho - też

[ Added: 2010-03-15, 13:06 ]
[quote="wwww"

duch
adam
juliusz
cyprys

wieszczów dwóch zapewne



gody
gorzkie
¿ale
trud

Polański z Asnykiem pod rękę
[/quote]


Całość przecież jest jedynie dokumentem Twojego rozpierdolu.
Proszę Cię, wykorzystaj swój intelekt z pożytkiem dla siebie.

[ann13]

może przestałbyś już opierdalać przy obieraniu kartofelków i wrócił, bo nie wiem, kto będzie mnie tu denerwował