zaćma

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

zaćma

Post autor: wwww »

i znów
kolejny
świetny
przypadek

norma

wchodzę
siedzi
i pije
po prostu

jest najebany
w sztok

pytam

kochany?

czyżby
popierdoliły
ci się twe
znakomite

plany?

a jakże!
a także!
a niech cie!
a to kurwa!

zostawiła go
tym razem
druga

a było?

tak dobrze!
tak dobrze!

cudownie
prawie se
ślubowali
pobierali

kim była?
co robiła?

kto?
moja kochana?
moja wspaniała?!

no tak!
o nią wszak
pytam
dlaczego?

cię zostawiła

dla mnie
to proste
dla niego
niestety nie

czy możliwe?
jest tej historii
ogarnięcie

a więc?
mów!

gadaj do kurwy nędzy!
do chuja pana jasnego!
starego
wszechpotężnego

to dziwka!
zawodowo
przy kieleckiej
się pierdoliła

pieniądze kochała!

a ty co?
nie wiedziałeś?
nic ci nie mówiła?

nie!
powiedziała
przyznała
już dawno

szczera dziewczyna!

wiedziałem
pomimo
ją całą
kochałem!

nie przeszkadzałem
tak też czasami
miłość bywa
robaczywa

jakaż prawdziwa!

koledzy
cała rodzina
wszyscy
byli na nie

wszyscy
mówili
zostaw tę
kurwę!

a ja?
nie!
ja
swoje

kocham cię!
do szaleństwa
choć mnie
zostawiłaś!

i znów
się skurwiła

a dlaczego
ciebie zostawiła?

za bardzo
ten sport
lubiła?

zapewne

prawdziwa kurwa!
zbyt długo
bez tego
nie wytrzyma

nie płacz
rozumiem cię
doskonale
piękne kochanie

twe żale
pretensje
utyskiwanie
normalne

niestety
takie jest
kurwy
miłowanie

jak widzisz
jest niemożliwe

znajdziesz inna
fajniejszą
może piękniejszą
a może

mądrzejszą?

kto wie?
no tak!
jak zwykle!
chuj wie?

doprawdy
żal mi cię

ale zobaczysz
wyleczysz się
jakoś to będzie
i znów

któraś przed tobą
nogi rozkraczy
a ty? ponownie
zakochasz się?

ale teraz
dobrze
ci radzę
odkochaj się!

i nie chlej tyle!
bo cię zjedzą
te ciągle
zamieszkujące

a tobie motyle

widzisz stary?
ja tam
wolę ćmy

mam na nie słoik
z pachnącym eterem

kiedyś rzeczywiście
ganiałem po łąkach
cały w skowronkach
z psem

moim jedynym
przyjacielem

a teraz?
czekam
zapalam lampę
tuż przed prześcieradłem

spokojnie piję
palę i słucham

specyficznego
brzęczenia
nadlatującego
nocnego motyla

zwabionego
przepięknym
światłem
owada

w pierwszej chwili
bardzo niespokojnego
niesamowicie
podnieconego

blaskiem
500 watowej
gazowej
neonówki

trzeba jej dać się
wyszaleć
poczekać
cierpliwie

aż usiądzie
potrzepie skrzydełkami
bardzo szybko
niesamowicie

z zadowolenia chyba
ach!
jak jej dobrze!
może nawet

ciepło?

(czy ćma potrzebuje ciepła?
czy tylko światła?
muszę to sprawdzić
koniecznie!)

a później
podejść
bezszelestnie
popatrzeć

popodziwiać
jej urodę
jeszcze za jej dość
krótkiego

intensywnego życia

aleś ty piękna!
mój boże!

oczy błyszczące
skrzące
czujne
jakie wielkie!

fosforyzują
mienią
iskrzą
świetlne fajerwerki

widzę zorzę
elektromagnetyzm
mienisz się cała

cudownie!
niczym diamenty

skrzydła opisać?
poezją się da
wybacz!
no a?

odwłok?
przy odwłoku
się trochę
zatrzymam

pomarzę

tłuściutki
włochaty
cały jest
porośnięty

też piękny!

ale jakimi!
delikatnymi
jak jedwab
aksamit

cieniutkimi
mikroskopijnymi
wyhaftowany
jest wzorkami

już dobrze
wystarczy!
dość!

bo jeszcze
jak na złość
rzeczywiście
się w niej

zakocham?

a wtedy?
w jaki sposób?
jak ją?

zamorduję?

z miłości?
nie umiem!

i co będzie?
jak?
odkręcę
słoik?

a tam!
och!
jakiż zapach!

chodź do mnie
moja miła!

pyk!

i już nie bzyka
żadna muzyka

rozłożyła się wygodnie
na wacie
po minucie
już zdycha

leży jak krowa
nieżywa
może jeszcze
dogorywa?

dam jej spokój
później do niej
znów zajrzę
i się nią zajmę

na poważniej
teraz odpoczywaj
moja droga
kochaniutka

zapewne się zmęczyłaś

długie loty
pełne niebezpiecznych
nietoperzy
i kotów

ale teraz
już naprawdę
zdychaj!

za dnia
ponownie
cię wyjmę
ze słoika

nie martw się
nie będziesz
jeszcze sztywna
więc cię rozłożę

zobaczysz!
będzie ci wygodnie
cudownie!
na styropianie
specjalnym
nie budowlanym
podobnym do tego

w jaki jest pakowany
sprzęt rtv
bądź inny
elektroniczny

wezmę kilka
szpilek entomologicznych
i się za ciebie
zabiorę pieczołowicie

jak należy
delikatnie i czule
nie mogę pozwolić
na żadną stratę

odrobinę
najmniejszy nawet
okruszek
pyłku z twych skrzydeł

tego bym sobie
nigdy!
nie wybaczył
nie przeżył

do odwłoka
nawet się nie dotykam

skrzydła!
mój ty aniele!

w swoim warsztacie
czuję się jak
w kościele
świątyni

owadologa
to taka moja mała
prywatna synagoga
a raczej

bliżej jej chyba
do sanktuarium
nawiedzonego
patologa

no pokaż!
skrzydła miła
aleś mnie
znów podnieciła!

kilka szpilek
powinno wystarczyć
już ci lepiej?
ależ się rozłożyłaś!

o! jeszcze czułki
włochate
jak fiszbiny
wieloryba

ułożę je równiutko
symetrycznie
a wszystko
rzecz jasna

w stosunku
do odwłoka

wszelkie kąty i osie
symetrie
układy współrzędnych
mają jeden

punkt odniesienia

widzisz!
mój drogi
już nigdy więcej
nie trać
dla żadnej kurwy
głowy

[ Dodano: 2010-04-14, 10:54 ]
Fobiak, ileż tu jeszcze niedoróbek!!!!

ps. Nie chce mi się poprawiać. Nie lubię poprawiać. Nudzi mnie to.

ps2. Samo przepisywanie jest beznadziejne, a co dopiero poprawki.

ps3. Kiedy będę pisał bez poprawek?

ps4. Inaczej pierdolnę to w kąt. Beznadzieja jakaś kurewska!!!!

[ Dodano: 2010-04-14, 10:59 ]
ps5. Od wczoraj nie mogę się od niej uwolnić.

http://www.youtube.com/watch?v=PyhDA2_WfG0
ann13

Post autor: ann13 »

no ja tylko chciałam powiedzieć, że ta baba u góry to mądra jest, nawet jeśli u podwalin kieleckiej nie leżą odłogiem popędliwe chucie, to i tak, że z nich korzysta, bo właściwie, to zauważyłam, że kiedy się nie rozkłada dywanów, to panowie nawet paznokcie obgryzają, aby być bliżej wejścia (na głowę), odwrotnie, kiedy się ich hołubi, czy zwal, jak zwał, mi się nie chce nazywać, bo muszę iść pobiegać, poza tym, czy to ważne, przecież jak nie ona jemu, to on jej i tak by powiedział kiedyś spierdalaj na zawsze, albo w łagodniejszym języku, a tak dała mu tylko przyspieszoną możliwość obmacania reszty nieskończonego krajobrazu, więc powinien być jej wdzięczny, że mu doświadczenia funduje, a nie tylko dom drzewo i pracę
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

no!

ps. Tylko po co on tyle pije?

ps2. Jakby tylko jedna baba na świecie istniała?

ps3. Miłość !!!!

ps4. Ach !!!! ann13, nie będę tego nazywał.
ann13

Post autor: ann13 »

bo wtedy między nią, a nim jest mgła, wydaje mu się w niej kucharek sześć, czyli on ma co jeść i widzi, że jest pół światu tego kwiatu, choć ona jedyna;)
nieważne ile, tylko jak często















ma powody :P)
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

ann13, mgła?

ps. Tytuł jest stanowczo zbyt słaby, jeżeli on się Tobie z mgłą kojarzy.

ps2. To horror metaphysicus !!!!!

ps3. Żebyś Ty go widziała !!!!

ps4. Cały zapluty, zasmarkany, w domu syf ...... nie chcę mi się.
ann13

Post autor: ann13 »

on mi się kojarzy z podręczną łatwizną, jeśli już ma z czymś, a nie kimś, nie mgłą, bo alkohol potrafi (nie tylko) uśmierzyć
ale każdy ma sposoby, żeby sobie zrobić lepiej,
aby gorzej mogło być
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

ann13, bardzo ładnie.

ps. Zrobić sobie lepiej, by było gorzej. Piękne.

ps2. Postaram się to sobie zapamiętać na długo.

[ Dodano: 2010-04-14, 21:59 ]
ps3. A jak ktoś lubi cierpieć



za miliony?


albo



tą jedną jedyną?



ps4. Co wtedy?

ps5. Nie każdy chce być szczęśliwy.
ann13

Post autor: ann13 »

wielu chce cierpieć za miliony, a nawet jak nie chce, to musi, ale każdy chce być szczęśliwy, a jak mówi, że nie chce, to znaczy, że oszukuje



















swoich wyborców ;)
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

ann13, toteż właśnie mój wybór nieuchronnie pada


na Ciebie !!!!

ps. Pierdolę wszelkie cierpienie



z Tobą


ps2. Jezu !!!! Już jestem niemal szczęśliwy



na samą myśl o Tobie


ps3. Szkoda że to tylko myśl.

ps4. Ale ponoć to myśl określa rzeczywistość, a jak wiesz, jestem



niepoprawnym idealistą


ps5. Niegrzecznym wręcz !!!!
ann13

Post autor: ann13 »

coś ty, na mnie nie może ci paść, bo ja siedzę tylko, niedaleko od szosy i pluję pestkami, to niemożliwe, żebyś nie dostał trzynastą w oko, więc ze mną cierpienie masz zagwarantowane;)
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

ann13, jaka to szosa? Już tam jadę. Z Tobą cierpienie wszelakie, to



pestka rozkoszna


ps. Najbardziej smakują mi z dyni, takie dobrze wysuszone, a Tobie?
ann13

Post autor: ann13 »

z czereśni
połykam je szybciej, niż pani zdąży im dokładnie zważyć ogonki
a szosa wciąż ta sama, nie zmieniam tak szybko pasa dla trolejbusów
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

ann13, zadziwiasz mnie. Pożerasz wisienki, czeresienki razem z pestkami?

ps. Ty to nienasycona jesteś !!!! Jezu malusieńki !!!!

ps2. To gdzie Ty do mieszkasz? Gdzie w tym kraju uchowały się do tej pory trolejbusy?

ps3. W Lublinie nie mieszkasz, bo tam Cię nie widziałem.

ps4. W Gdyni też nie, bo nie wkleiłabyś fotki znad morza, bo to dla Ciebie żadna atrakcja by wtedy nie była.

ps5. Wiem !!!! Ty mieszkasz w Pabianicach !!!!!

ps6. Ach !!!! Ty moja tkaczko



dziwaczko !!!!!!
ann13

Post autor: ann13 »

no, ale trzeba do nich dźwiękoszczelną toaletę sobie kupić, bo strasznie w porcelanę strzelają
wwww
Posty: 2581
Rejestracja: 2009-11-10, 16:24
Kontakt:

Post autor: wwww »

I często im lejce na zakrętach spadają.

ps. ann13, kończę na dziś, zaćmę już mam. Wstałem o 4,30.
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości