czekanie + niemoc
Moderator: Gacek
czekanie + niemoc
ile czasu?
myślę
za dnia
jakieś
2 - 3 h
z rana
pomiędzy
5 a 7
może
5 a 8
później
jest już
tylko
gorzej!
gorzej!
gorzej!
gorzej!
krzewie
cierniu
kolcu
korono
pienię
wściekam
3
zdobywam
4
wciąż
niezmiennie
zawieszone
piękno
odkrywam
napawam
rozlazłe
nad pęknięte
spawy
poprawiam
nadlewam
żarzę
stygnę
długo
namiętnie
chłonę
wilgotną
zawartość
powietrza
chłód
mierzi
skronie
spocone
klasycznie
nowocześnie
elektrycznie
świetlnie
orkiestra
w mej
niej
gra
ją
oktawy
całe
razy
x
nieskończone
nieprzebrane
olbrzymie
potężnie
wykończone
okupione
trudem
miłością
cierpieniem
tęsknieniem
wiem
czy
będą
odkupione?
niemal
pomszczone?
przez
my
dzieci
z
bólem
dworca
wciąż
stale
cierpliwie
czekam
na
swój
pociąg
do niej
niemoc
a więc?
piszę me
natchnienie
pocenie
wzdycham
wzdycham
wzdycham
wzdycham
a później
ledwie
dycham
dycham
dycham
dycham
nie jestem!
cham!
cham!
cham!
cham!
wczoraj
dałem
2 dychy
znów
pijakowi
bo
go
lubię
co?
pytam?
czego?
chcesz?
nie kręć się!
masz!
i idź
w pizdu
napij
za me
i swoje
zdrowie
ja
już
nie
mogę
rozpierdoliłem
piwem
żołądek
a
wódką
wątrobę
zgagę
palącą
gorącą
jęczę
ślinię
skręcam
popijam
colą
zgodnie
z
zaleceniami
wariata
on
również
chce
mnie
i
to
co
me
wykończyć?
czy
oszlifować?
myślę
za dnia
jakieś
2 - 3 h
z rana
pomiędzy
5 a 7
może
5 a 8
później
jest już
tylko
gorzej!
gorzej!
gorzej!
gorzej!
krzewie
cierniu
kolcu
korono
pienię
wściekam
3
zdobywam
4
wciąż
niezmiennie
zawieszone
piękno
odkrywam
napawam
rozlazłe
nad pęknięte
spawy
poprawiam
nadlewam
żarzę
stygnę
długo
namiętnie
chłonę
wilgotną
zawartość
powietrza
chłód
mierzi
skronie
spocone
klasycznie
nowocześnie
elektrycznie
świetlnie
orkiestra
w mej
niej
gra
ją
oktawy
całe
razy
x
nieskończone
nieprzebrane
olbrzymie
potężnie
wykończone
okupione
trudem
miłością
cierpieniem
tęsknieniem
wiem
czy
będą
odkupione?
niemal
pomszczone?
przez
my
dzieci
z
bólem
dworca
wciąż
stale
cierpliwie
czekam
na
swój
pociąg
do niej
niemoc
a więc?
piszę me
natchnienie
pocenie
wzdycham
wzdycham
wzdycham
wzdycham
a później
ledwie
dycham
dycham
dycham
dycham
nie jestem!
cham!
cham!
cham!
cham!
wczoraj
dałem
2 dychy
znów
pijakowi
bo
go
lubię
co?
pytam?
czego?
chcesz?
nie kręć się!
masz!
i idź
w pizdu
napij
za me
i swoje
zdrowie
ja
już
nie
mogę
rozpierdoliłem
piwem
żołądek
a
wódką
wątrobę
zgagę
palącą
gorącą
jęczę
ślinię
skręcam
popijam
colą
zgodnie
z
zaleceniami
wariata
on
również
chce
mnie
i
to
co
me
wykończyć?
czy
oszlifować?
no nie wiem, bo jak wyciągnę ten pociąg z dworca i rozkładu jazdy, to dość spontaniczny jest (jak nieoczekiwana zmiana warty przy grobie nieznanego żołnierza, kiedy jeden z nich zemdleje pod karabinem i trzeba go zastąpić), więc jak jest już ona, ale nie ma pociągu, to może nie ma na co czekać
i kupić sobie dorożkę ;)
i kupić sobie dorożkę ;)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości