kochani moi wizjonerzy
tak w pierwszych słowach tego listu
pękam ze śmiechu pro publica
i wieszcze “arte” (patrz - cudzysłów)
szkoda mi kliknięć szkoda spacji
dla wizji z gruntu do kastracji
dla ach, dla och - ponadczasowych
górnych i dętych jak balony
wielbiących miłość górnolotnie
oddolnie schodząc po przyjemność
po instynktowne rozwiaz(ł)ania
puenty - jak nic - do przemilczania
wam sacrum pławi się w profanum
pseudo_udolnych erotyków
miłosnych songów i peanów -
głupota w nimbie retoryki
wieszczę - mam pewność
wierzcie - pewność
wy_piszcie
sobie
długopisy
schodzę ze śmiechu do podziemii
gdzie nie ma kluczy semantyki
a wizjonerstwo i profetyzm
zostawiam z “achem” i z “niestety”
w jasnowidzącej awersacji
czarno widzi przyszłość wizji erecjato
Moderatorzy: Margot, andreas43, nuel, Gacek, anty-czka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość