róże…
milczą w moim wazonie
zrośnięte z nim na czas określony
dlaczego milczą?
- zamknięto im usta!
kolorowym sznurkiem zawiązanym na kokardę
to samo zrobiono z ich nogami
- związano im nogi, by nie mogły chodzić!
wiem - nigdy nie przemówią do mnie
gdy zawołam - nie przyjdą
ale myśleć nikt mi nie zabroni
o wyzwoleniu!
ukojenia szukam w bezdechu
W poszukiwaniu róż wyzwolonych...
Moderator: Gacek
- fobiak
- Posty: 15748
- Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
- Has thanked: 8 times
- Been thanked: 1 time
- Kontakt:
chyba nie doroslem do takiej poezji, maly ksiaze by sie za glowe zlapal bo u niego te roze zyly
róże…
milczą w moim wazonie / milcza bo sa obciete
zrośnięte z nim na czas określony /niezywe roze i zrosniete z wazonem? pojecie czasu nieokreslonego jest pojeciem urzedowym lub komercyjnym, wyszlam, zaraz wracam
dlaczego milczą? /wlasnie dlaczego roze milcza, ja mysle ze nie maja nic do powiedzenia
- zamknięto im usta! tu poetka nie powinna sie pytac tylko sama odpowiedziec, w miejsce "usta" pasuja lepiej wargi sromowe, wtedy nie potrzebny bedzie znak zapytania
kolorowym sznurkiem zawiązanym na kokardę / szkoda, ze nie wymienilac kolorow sznurka bo miejsce na to jeszcze bylo, teraz musze sie domyslac, ze sznurek byl koloru bialo-czerwonego
to samo zrobiono z ich nogami / lepiej by pasowalo, gdyby nogi im tez uharatano i zwiazano w innym wazonie
- związano im nogi, by nie mogły chodzić! / no majakowski by je wsadzil w chmurach to pewnie powinny fruwac o fruwajacej pizdzie juz slyszalem ale o nogach jeszcze nie
wiem - nigdy nie przemówią do mnie /mowiacy kon juz byl ale o nogach jeszcze nie slyszalem, pewnie by im cuchlo z geby
gdy zawołam - nie przyjdą / brak powodu, moglas oklamac je, ze im dasz zaruchac
ale myśleć nikt mi nie zabroni /jedyny wers ktory nie wymaga poprawki
o wyzwoleniu! / jesli ruchanie dla ciebie (roze sie nie ruchaja, czyli jest to calkiem osobiste stwierdzenie) to wyzwolenie to lepiej by to wygladalo gdybys umiescila te dwa wersy na poczatku
ukojenia szukam w bezdechu swoje z pewnoscia nie, czyli masz cos z dusicielki w sobie, dus facetow bo sobie nie zasluzyli na to aby zyc
ten temat moglas calkiem inaczej ujac i zaczac tak
o kurwa jak mi sie chce...
a tak to wychodzi na to, ze poetka dalej leci w chuja z czytelnikiem
róże…
milczą w moim wazonie / milcza bo sa obciete
zrośnięte z nim na czas określony /niezywe roze i zrosniete z wazonem? pojecie czasu nieokreslonego jest pojeciem urzedowym lub komercyjnym, wyszlam, zaraz wracam
dlaczego milczą? /wlasnie dlaczego roze milcza, ja mysle ze nie maja nic do powiedzenia
- zamknięto im usta! tu poetka nie powinna sie pytac tylko sama odpowiedziec, w miejsce "usta" pasuja lepiej wargi sromowe, wtedy nie potrzebny bedzie znak zapytania
kolorowym sznurkiem zawiązanym na kokardę / szkoda, ze nie wymienilac kolorow sznurka bo miejsce na to jeszcze bylo, teraz musze sie domyslac, ze sznurek byl koloru bialo-czerwonego
to samo zrobiono z ich nogami / lepiej by pasowalo, gdyby nogi im tez uharatano i zwiazano w innym wazonie
- związano im nogi, by nie mogły chodzić! / no majakowski by je wsadzil w chmurach to pewnie powinny fruwac o fruwajacej pizdzie juz slyszalem ale o nogach jeszcze nie
wiem - nigdy nie przemówią do mnie /mowiacy kon juz byl ale o nogach jeszcze nie slyszalem, pewnie by im cuchlo z geby
gdy zawołam - nie przyjdą / brak powodu, moglas oklamac je, ze im dasz zaruchac
ale myśleć nikt mi nie zabroni /jedyny wers ktory nie wymaga poprawki
o wyzwoleniu! / jesli ruchanie dla ciebie (roze sie nie ruchaja, czyli jest to calkiem osobiste stwierdzenie) to wyzwolenie to lepiej by to wygladalo gdybys umiescila te dwa wersy na poczatku
ukojenia szukam w bezdechu swoje z pewnoscia nie, czyli masz cos z dusicielki w sobie, dus facetow bo sobie nie zasluzyli na to aby zyc
ten temat moglas calkiem inaczej ujac i zaczac tak
o kurwa jak mi sie chce...
a tak to wychodzi na to, ze poetka dalej leci w chuja z czytelnikiem
dajcie zyc grabarzom
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości