WKURWIATO w formie erekcjato dające się streścić w 4 słowach

[lila]

pruderia mówisz konformizm ? koniec niejasności
nie jestem oazą spokoju ni wyspą szczęśliwości
wiesz mam taki płaszcz jest jak lustro weneckie
odbija się w nim to co chcieliby zobaczyć
zniekształca odpowiedzi słowa zachowania
ja obserwuję słucham w środku przez innych nie widziana

chroni mnie przed ostrzem słów od gradobicia niechęci
boję się jej jak siebie samej i każdej decyzji jak życia i śmierci
pod nim mam robaczywe myśli i haniebne czyny
będąc faszystką zboczeńcem donosicielem dziwką codziennie kim innym
odkładam je na stertę spraw do rozpatrzenia

gdybym zdarła zasłony zalałaby mnie pogarda zmieszana z owacjami
wiesz a ja słabo pływam miałam dwie kiepskie szkoły
w jednej uczyli mnie kraulem pod prąd w drugiej motylkowym
mieszają mi się style nie ruszam się z miejsca nawet o milimetr
zawsze jest dno pod dnem a pod nim jeszcze następne
ustala się poziom żeby nie zwariować
i może robią to ci co nie umieją pływać

wiem może jestem obłudną gnidą i nigdy nie będę mieć racji
rozsmakowałam się w pettingu bo się boję penetracji
lecz tak naprawdę to wszystko jest pieprzoną iluzją
co zaślepia i wiąże ręce tak samo
jak domniemana śmierć twojej domniemanej duszy
skoro jednak jak sam mówisz bez niej nic cię nie zrani ani nic nie wzruszy
więc powiem śmiało acz oględnie ODPIERDOL SI?Š ODE MNIE!
















































































Wiktorku29

-Lidka22

[fobiak]

ups... dedykacja

[dean]

jestem tym jebnięty w łeb... a że mam chorpora... myślę, że to mogłoby być do mnie (dodano: 00.27 do mnie/o mnie)...
peel ma cios... w thai boksie można nawalać z łokcia...
trafiło mnie to

[dean]

OK... nie ogarniam... zamknę mordę lepiej

[lila]

nie to nie mogło by byc do Ciebie :)

[dean]

to dobrze, że tak czuję... bo skoro czuję... znaczy, że to dobre jest... więc są w tym flaki... flaki lubię... i jest szlam.. i gówno w tym jest... (tego nie lubie, ale czuję, bo jak niby nie miałbym?) i drżenie rąk niespowodowane delirium tremens wywołuje... a to dopiero pierwsze wrażenie... pojechałaś po całości, lilka... pojechałaś kosą po arteriach

[lila]

no dzięki :) niespodizewalam się ze taki efekt, trza mnie częściej wkurwiać najwyraźniej

[olga]

wirtual jest tak specyficznym miejscem, ze ten utwor moglby byc dedykowany wiekszosci z nas.
i znakomita wiekszosc z nas odczulaby ciosy.
jest w nim tyle zywego miecha, ktorego ja, chociaz tez bywa, ze krew mnie zalewa, nie umialabym zawrzec.

[ann13]

lilka, hahha, daj mu ignora tak od razu na wstepie
tuz przed wystepem :)

[cieniu1969]

ale długie
mnie sie podoba

i dobrze że style się mieszają
przynajmniej masz mniej naśladowniczek:)

[lila]

ann zastanowie sie nad tym ;) ale to bylo tak za ciosem pierwszy zryw po przeczytaniu tej alegorii posuniętej za daleko :P , teraz to sie smieje;)
olga, cieniu dzieki :))
ale dzisiaj usłyszałam dobry koment
" lila* co Ty jesz ze takie gówno z ciebie wychodzi?"
i w sumie cos w tym jest. chyba.

[cebreiro]

różne ciekawe rzeczy się znajduje w grzebaninie archiwalnej,
zazwyczj milczę po przeczytaniu,
a chyba przestanę, bo był okres na tym forum, gdy wpadałam od czasu do czasu...
( jeszcze nie miałam chorpora ) i teraz doczytuję dopiero.
Warto wygrzebywać starocie...
Jeśli w utworze jest taka kondensacja energii, nie ważne jakiej, mimo, że pisany był dawno tzn., że jednoznacznie można napisać: że jest dobry!(się chyba zaplątałam w tym zdaniu)

[lila]

rety, ale przeciez wcale tnje

[anty-czka]

Lilka nie czytałam tego wczesniej. ÂŚwietne. Okazuje się, że wystarczy odpowiednia motywacja

[lila]

antyczko pamietam, ze czytalas na śp.hybrysie i rzeklas ze szkoda nerwow ; ) osobiscie wole jednak inne zrodla natchnienia

[cebreiro]

prawdę powiedziawszy tak się zasugerowałam tym, że to wkurwiato, że przestało mieć dla mnie znaczenie to czy tje czy tnje...

[anty-czka]

Zawsze mowie, ze dobrze jest mieć krótką pamięć, można po kilka razy czytać te same fajne rzeczy i się nimi zachwycać ciągle wyczytując coś nowego. Z tym, że tamto zdanie nadal podtrzymuję.
Lila a teraz nie mówiłam o natchnieniu tylko o motywacji. Potwierdza się, że musi coś nami albo nas mocno trzepnąć, by wyzwoliła się energia.

A św.pamięci chyba nie jest św. pamięci.

[lila]

przyjmijmy że to ściemniona pamięć ;)

[anty-czka]

Lilka nie denerwuj mnie


























bo napisze wkurwiato!