trącona łokciem zdąrzyła powiedzieć "uważaj".
nic więcej, bo poszedł.
smród dymu tytoniowego drażnił jej nozdrza tak bardzo,
że musiała wyjść.
wyszła.
na moment.
wróciła, by dokończyć rozmowę o niezaangażowanej perpspektywie.
Fi wie wszystko. Fi słuchają, kiedy zacznie mówić.
Ignorują, kiedy robi z siebie clowna.
"Czy tak być musi? Tak, tak być musi"
niezaangażowana perspektywa
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości