wodzę retrospektywnym wzrokiem
za kobietą z osiedlowego sklepiku
przypomina panią klarę
wydzielającą plastry z marmoladowego bloku
nożem utytłanym w słonym maśle
a nad wszystkim unosił się zapach
śledziowego szaleństwa
pamiętam mieczysława fogga
z nostalgiczną miłością do cracovii
po ordonównej zostały wspomnienia
a w kawiarence na francuskiej
czarowała niedościgniona sława
pleban prawdopodobnie był pijany
lejąc wodę na głowę
od urodzenia zgrywałem wszystkie figury
zostawiając blotki do końcowego rozdania
dzisiaj skrywam niewyraźny zarys
przed bilbordowym wrzaskiem
nie podnosiłem żelaznej kurtyny
ciężkiej jak życie
rzucające ostatnią kartę
atutową
Czar wspomnień / wiersz z dedykacją/
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości