Matematyk

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

stab

Matematyk

Post autor: stab »

był dla niej numer jeden
liczbą pierwszą choć niedoskonałą
przybywało danych a on potęgował różnicę
dodawał jej wad a sobie zasług
skracał uśmiech każdego dnia
a następny czynił dla niej niewiadomą
mieli coraz mniej wspólnych podzielników
a łączyła ich tylko podwójna wielokrotność
powielenia jedyna wspólna radość
w procentach pod kreską

poznał wszystkie dane równania
i choć strony nie znosiły się to
wynik dążył do jednej granicy
poza nią obszary nieoznaczoności
błądzenia i szukania prawdopodobieństwa
liczb doskonale zespolonych

nauczył się liczyć
na siebie

zaraz -a co z resztą?
Awatar użytkownika
cieniu1969
Posty: 5059
Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
Kontakt:

Post autor: cieniu1969 »

może z reszty nic się nie ostało
albo było tak niewiele że nie warto było jej zabierać
albo specjalnie reszta została zostawiona
albo?...albo i co?...
Anty_Fobia bleeeee
olga

Post autor: olga »

"był dla niej numer jeden"
byl dla niej numerem jeden.
i co sie stalo z ta miloscia, ze juz tylko "podwojna wielokrotnosc powielenia" byla radoscia?
i on nie nauczyl sie liczyc na siebie, bo od samego poczatku byl tylko on i dopiero cala reszta.
a reszta?
reszta juz gdzies po pierwszych trzech wersach przestala sie liczyc.
Waldi
Posty: 546
Rejestracja: 2006-08-12, 21:05
Kontakt:

Post autor: Waldi »

Czasami się jest bez reszty a w większości to liczby urojone
Cybernetyczne przyswajanie wartości dla zera to zwykła jedyna jedynka
jestem który jestem. tako rzecze waldemor
dean

Post autor: dean »

ja to sobie myślę, że tą resztą może być:
a) potomstwo
b) kredyt do spłacenia
c) obie powyższe odpowiedzi są prawidłowe
cóż z resztą?
potomstwo trzaby wychować, a kredyty spłacić :-P
ewa
Posty: 373
Rejestracja: 2007-02-18, 07:15
Kontakt:

Post autor: ewa »

Coż........praktyczne zastosowanie matematyki w życiu codziennym...........nigdy nie lubiłam jedynki :roll:
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

liczbą pierwszą choć niedoskonałą
przybywało danych a on potęgował różnicę
potęga z różnicy zawsze wychodzi na plus
mieli coraz mniej wspólnych podzielników
skoro wyjściowo był tylko jeden mniej już być nie mogło
a łączyła ich tylko podwójna wielokrotność
każda wielokrotność liczby x jest wielokrotnością jedynki a zatem łączy ich nieskończona ilość wielokrotności , no chyba że x jest zerem wtedy zostaje tylko już tylko jedna
:->

a tak poza tym to bardzo mi się podoba szczególnie druga połowa o wyższej matematyce ; )
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości