erekcjato w niebieskich majtkach 6

ann13

erekcjato w niebieskich majtkach 6

Post autor: ann13 »

nigdy nie zapisywałam się w kolejce na miłość
ani wzloty i upadki
bo miałam sama wybierać sobie czas i miejsce

kiedy chce się pieprzyc z nikim
bez adresu i nazwiska

tak jest prościej

jak pokazując wnetrze pochwy przy trzynastym orgazmie
nadal mogę być zimna i nie muszę mysleć
czy pamietasz jeszcze smak mojego podniecenia

bo lubię się dusić własną samotnością
nawet wtedy, kiedy chowam twoje niebieskie majtki
pod poduszkę









































męża
olga

Post autor: olga »

nigdy nie zapisywałam się w kolejkę na miłość
ani na wzloty i upadki
bo miałam sama wybierać sobie czas i miejsce
kiedy chcę się pieprzyć z nikim
bez adresu i nazwiska

tak jest prościej

jak pokazując wnętrze pochwy po orgazmie
nadal mogę być oziębła
i nie muszę mysleć
czy pamiętasz jeszcze jak smakuję


bo lubię się dusić własną samotnością
nawet wtedy kiedy chowam twoje niebieskie majtki
pod poduszkę

męża
Awatar użytkownika
cieniu1969
Posty: 5059
Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
Kontakt:

Post autor: cieniu1969 »

świetne...a jak zaskoczyło mnie
jak stary sie dowie to ci chałupe pozamiata
i kurze posciera...oby nie majtkami:)))) ;-)
Anty_Fobia bleeeee
ann13

Post autor: ann13 »

olga, hahha, czyzbym przesadziła z iloscią orgazmów?:)

ta zwrotka w ogóle mi się nie podoba

jak pokazując wnetrze pochwy przy trzynastym orgazmie
nadal mogę być oziębła i nie muszę mysleć
czy pamietasz jeszcze jak smakuje przed wodą z mydłem w płynie

mam powtórzenie :P) i chyba powinno być, aby uniknać
czy pamętasz jeszcze .. np. o moich... ?, ale nie wiem czym, bo mam pustostan w głowie

cieniu, nie dam mu takiej mozliwości, wolę sobie sama smugi z okna zmyć
i rzucić kamieniem w szybę :)

[ Dodano: 2007-04-08, 08:35 ]
olga , poprawiłam na zraziku to udusic, bo faktycznie w formie dokonanej, to już nie powinno jej być :)

[ Dodano: 2007-04-08, 08:40 ]
a tak by mogło być?

jak pokazując wnetrze pochwy przy trzynastym orgazmie
nadal mogę być oziębła i nie muszę mysleć
czy pamietasz jeszcze moją pomalowaną rzęsę na brzegu talerza z rosołem

ech, nic mi nie wpada :P)
dean

Post autor: dean »

przypomniał mi się taki film z Marlonem Brando i Marią Schneider... "Ostatnie Tango w Paryżu"...
ann13

Post autor: ann13 »

a jak się skończył ten film?:)
dean

Post autor: dean »

Krótki opis fabuły, bo jak się kończy - to nie pamiętam...
"Ostatnie tango w Paryżu" to pełna zmysłowych doznań podróż do świata erotycznych uniesień. Uznany za najbardziej kontrowersyjny film naszych czasów, nominowany do dwóch Oscarów.
Emanuje seksualną energią i hipnotycznym magnetyzmem, jak żaden film przedtem i potem, szokując całe pokolenia.
On Brando jest 45-letnim Amerykaninem mieszkającym w Paryżu, który stara się otrząsnąć po stracie żony. Ona Maria Schneider, to śliczna 20-letnia Paryżanka zaręczona z młodym filmowcem. Przypadkowe spotkanie tych dwojga staje się początkiem prawdziwego związku: czysty seks ... i nic więcej. Reguły sa proste: żadnych imion, żadnych osobistych zwierzeń, żadnych obietnic na przyszłość i żadnych odniesień do tego, co dzieje się na zewnątrz. Kiedy kochankowie są razem, ich światem mają być oni sami i prawie puste mieszkanie"...
ÂŹródło: http://www.filmweb.pl/
lila
Posty: 5414
Rejestracja: 2006-09-21, 18:03
Kontakt:

Post autor: lila »

przeczytalam raz drugi - i po tych przeróbkach np: czy pamietasz jeszcze smak mojego podniecenia myśle ze jest zdecydowanie lepiej
i jak mi sie zdaje to jest dobre ere, o tym że samotnością można sie dusić - w zaskoczeniu- przy kimś a nawet tym bardziej.
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15748
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 8 times
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: fobiak »

romy schneider* (sisy)
dajcie zyc grabarzom
ann13

Post autor: ann13 »

dean, u hu hu, czyli prawdziwa namietnosć


w tym Twoim opisie:)

chyba mam straszliwe zaległości kinematograficzne, ale po takim strszczeniu wielobarwnie rozemocjonowanym, to nie moge nie obejrzeć tego fimu, chociaz koniec jest pewnie taki, ze ona zatańczyła ostatni raz
z tym młodym filmowcem, a potem
zapomniała jego imię





w łozku:)

lilka, nie wdajac sie w szczegóły, często tymbardziej własnie:)
dean

Post autor: dean »

fobiak... to dwie różne aktorki...
Awatar użytkownika
fobiak
Posty: 15748
Rejestracja: 2006-08-12, 07:01
Has thanked: 8 times
Been thanked: 1 time
Kontakt:

Post autor: fobiak »

dean, maria to byla schell
a schneider to romy
dajcie zyc grabarzom
dean

Post autor: dean »

fobiak... zaraz zrobimy kurs pt. "Aktorki ubiegłego wieku"... Romy to Romy, a Maria to Maria :-P
ann13

Post autor: ann13 »

a ja się doczytałam w internecie , ze oni jakieś sadomacho uprawiali, a potem ich przyciagalo do siebie i się oderwać nie mogli

od nacwiekowanego pejczyka
dzisiaj smigam do wypozyczalni :mrgreen:

nie wiem, jak mogłam przegapić taki film...
dean

Post autor: dean »

:mrgreen: 8-) :roll:
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości