Elficko
Moderator: Gacek
Elficko
Dzwoneczkami mnie budzisz o świcie,
srebrnym śmiechem mówisz: dzień dobry,
muskasz skrzydeł pyłkiem po nosie,
mamisz zręcznie,
choć bywasz przelotnie.
W mojej głowie wijesz gniazd roje,
dla przyjaciół jak ty niebieskawych,
nitki myśli w kłębek nawijasz,
albo kwiatki na drutach z nich robisz.
Psocisz, biegasz, tupiesz od rana,
grzecznym z założenia nie bywasz,
czasem wtrącisz w myśl słówko nieznacznie,
czym bałagan nieznośny mi robisz.
Czemuś właśnie mnie tak upatrzył,
stworku skrzydlaty, z koślawą nóżką,
zamiast tańce szalone odprawiać,
z elficką, piękną królową wróżką.
srebrnym śmiechem mówisz: dzień dobry,
muskasz skrzydeł pyłkiem po nosie,
mamisz zręcznie,
choć bywasz przelotnie.
W mojej głowie wijesz gniazd roje,
dla przyjaciół jak ty niebieskawych,
nitki myśli w kłębek nawijasz,
albo kwiatki na drutach z nich robisz.
Psocisz, biegasz, tupiesz od rana,
grzecznym z założenia nie bywasz,
czasem wtrącisz w myśl słówko nieznacznie,
czym bałagan nieznośny mi robisz.
Czemuś właśnie mnie tak upatrzył,
stworku skrzydlaty, z koślawą nóżką,
zamiast tańce szalone odprawiać,
z elficką, piękną królową wróżką.
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
Waldi, uprzejmnie proszę o zwracanie się DO MNIE w kwestii wszelakich słów krytyki dotyczących MOJEGO wiersza, bo jakoś sobie nie przypominam aby książę był ich autorem, a o ile wiem to ów krytyka nie polega na polemizowaniu z wcześniejszymi komentarzami do jasnej anielki.[/b]
[ Dodano: 2007-04-11, 14:38 ]
*jego autorem
[ Dodano: 2007-04-11, 14:38 ]
*jego autorem
Jedno pytanie Pani
Czy się obraziłaś? Jeśli nie niema tematu a jeśli tak …
Pamiętam, kiedy omawialiśmy wiersze klasyków na lekcji języka polskiego
Forma wypowiedzi zwana krytyką była zbliżona a mianowicie wolna rozmowa i nie było tam autora wiersza czy innego adwokata czy było w tym coś niestosownego? Wyraziłem myśl w tej formie z uśmiechem.:) Fakt nie czytałem tu regulaminu może tak nie przystoi to mój błąd.
W czase owym zostało mi tylko prosić o wybaczenie lub rzec mam to gdzieś lub też nic nie mówić. Cóż byś wybrała?
Rzeknę… wybacz mi Pani gdyż zgrzeszyłem i nie wiedziałem, co czynię
I dodam proszę o surową krytykę pod textami moimi a forma? Wedle stanu i upodobania
:)
Czy się obraziłaś? Jeśli nie niema tematu a jeśli tak …
Pamiętam, kiedy omawialiśmy wiersze klasyków na lekcji języka polskiego
Forma wypowiedzi zwana krytyką była zbliżona a mianowicie wolna rozmowa i nie było tam autora wiersza czy innego adwokata czy było w tym coś niestosownego? Wyraziłem myśl w tej formie z uśmiechem.:) Fakt nie czytałem tu regulaminu może tak nie przystoi to mój błąd.
W czase owym zostało mi tylko prosić o wybaczenie lub rzec mam to gdzieś lub też nic nie mówić. Cóż byś wybrała?
Rzeknę… wybacz mi Pani gdyż zgrzeszyłem i nie wiedziałem, co czynię
I dodam proszę o surową krytykę pod textami moimi a forma? Wedle stanu i upodobania
:)
jestem który jestem. tako rzecze waldemor
a pitolcie sobie pod moimi tekstami dowoli, jak chcecie i o czym chcecie.
Jeśli jednak krytyka dotyczy konkretnie mojego utworu, to chciałabym aby kierowana była do mnie( co już zresztą wyraźnie napisałam)
Ot i tyle.
Waldi, a co do ostatniego zdania, to pięć lat skończyłam już dawno....
ehhhhhhhhhhhh
pozdrawiam słonecznie
Jeśli jednak krytyka dotyczy konkretnie mojego utworu, to chciałabym aby kierowana była do mnie( co już zresztą wyraźnie napisałam)
Ot i tyle.
Waldi, a co do ostatniego zdania, to pięć lat skończyłam już dawno....
ehhhhhhhhhhhh
pozdrawiam słonecznie
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
Re: Elficko
cebreiro jak dla mnie rytm troche psują dwie inwersje na końcach zwrotek , czasowniki nie zawsze dobrze wyglądają na końcu zdania przynajmniej jedna mozna by odwrócic, i rzuca się troche w oczy powtórzenie "robisz" :
poza tym wiersz tchnie aż entuzjazmem i radością , fajnie się czyta ; )cebreiro pisze:Dzwoneczkami mnie budzisz o świcie,
srebrnym śmiechem mówisz: dzień dobry,
muskasz skrzydeł pyłkiem po nosie,
mamisz zręcznie, choć bywasz przelotnie.
W mojej głowie wijesz gniazd roje,
dla przyjaciół jak ty niebieskawych,
nitki myśli w kłębek nawijasz,
albo kwiatki z nich robisz na drutach*
Psocisz, biegasz, tupiesz od rana,
grzecznym z założenia nie bywasz,
czasem wtrącisz w myśl słówko nieznacznie,
czym bałagan nieznośny mi czynisz*
Czemuś właśnie mnie tak upatrzył,
stworku skrzydlaty, z koślawą nóżką,
zamiast tańce szalone odprawiać,
z elficką, piękną królową wróżką.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości