erekcjato które było
erekcjato które było
paląc wszystkie mosty
nie obejrzę się za siebie
i znajdę drogę do domu
było mi żle
było mi cudnie
było mi śrenio na jeżyka
kiedy kolega się obciął nożyczkami
i traciłam oddech przy jego włosach w nosie
było pięknie
jak rodziłam dziecko
a ty płakałeś nad wyssanym mlekiem
najwazniejsze że było normalnie
bez ciebie
nie obejrzę się za siebie
i znajdę drogę do domu
było mi żle
było mi cudnie
było mi śrenio na jeżyka
kiedy kolega się obciął nożyczkami
i traciłam oddech przy jego włosach w nosie
było pięknie
jak rodziłam dziecko
a ty płakałeś nad wyssanym mlekiem
najwazniejsze że było normalnie
bez ciebie
Aniu ja nigdy nie komentowalam tego co pisalas, bo to co piszesz moze sie podobac albo nie, nie ma usrednienia, masz bardzo wyrazisty własny styl, niepodrabialny, w zasadzie trudno czytajac Twoje erekcjata cokolwiek do nich dodac, te bardzo mi sie podoba moze dlatego, ze erekjatem byc nie powinno)), ale nie przeszkadza mi ,ze nim jest;))
hoko, no przecież ja go wcale nie znam , to skad mogę wiedzieć czy go lubię:P)
jak grzesia
ciechowskiego
ale zaraz se ogladnę, mam nadzieję że on tam wystepuje w ubraniu
bo ostatnio jestem natychmiastpodnietliwa:)
no cmok
śmignę mrozić pół literka chyba
i przyszykuję literatke
pisz to erekcjato, no :)
jak grzesia
ciechowskiego

ale zaraz se ogladnę, mam nadzieję że on tam wystepuje w ubraniu
bo ostatnio jestem natychmiastpodnietliwa:)
no cmok
śmignę mrozić pół literka chyba
i przyszykuję literatke

pisz to erekcjato, no :)
o, o literatce mialam kiedys erekcjato
EREKCJATO MANIAK?W
właśnie rozpalam świece
ty nalewasz trunek
pościel lśni jedwabną bielą
ciała płoną czerwienią
rozebraliśmy wzrokiem ego
zanurzam oczy w literatce
ciepły oddech w ustach
podnieca delikatny uśmiech
dwa cienie na ścianie
to jest jak taniec
nieujarzmione podniecenie
rozrywa moje twoje
oczekiwanie z rozkoszą
wchodzimy do pokoju
e-poezja
psyt. jak JOB?
EREKCJATO MANIAK?W
właśnie rozpalam świece
ty nalewasz trunek
pościel lśni jedwabną bielą
ciała płoną czerwienią
rozebraliśmy wzrokiem ego
zanurzam oczy w literatce
ciepły oddech w ustach
podnieca delikatny uśmiech
dwa cienie na ścianie
to jest jak taniec
nieujarzmione podniecenie
rozrywa moje twoje
oczekiwanie z rozkoszą
wchodzimy do pokoju
e-poezja
psyt. jak JOB?
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości