po swojemu

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

elutka

po swojemu

Post autor: elutka »

pytamy po drodze
którędy
słuchamy
słyszeć nie chcemy
tędy i owędy drepczemy
biegiem
noga za nogą
przecieramy szlaki

droga umyka
w pędzie mijamy kamienie
upadamy
prześlizgujemy
poranią czasem krawędzie
czas poleczy pokoi
stare drzewo
w bezruchu zdumione

słuchamy nauki
po śladach

po swojemu

doświadczamy
ann13

Post autor: ann13 »

ela, a nie powinno być drepczemy?
elutka

Post autor: elutka »

Ann, drepcemy jest formą przestarzałą (aż dla pewności w Słowniku Poprawnej Polszczyzny sprawdziłam) Więc teoretycznie można użyć w wierszu, ale może faktycznie lepiej w formie współczesnej. Już poprawiam :)
ann13

Post autor: ann13 »

ups.. to nawet nie słyszałam , hmm, moze zostaw, jeśli taka forma istnieje, czasami niektórzy uzywaja także szepcemy , też myslałam , ze to raczej odbiega od ideału



mówienia sobie na ucho
sekretów:)
elutka

Post autor: elutka »

a już to szepcemy mniej mi się podoba od drepcemy.
A drepcemy już zamieniłam. No bo po co mam być taka archaiczna? Bo wiek? :)))
ann13

Post autor: ann13 »

no 21 mamy
trzeba dopasować krok do spacerów
dookoła bloku ;)
dean

Post autor: dean »

którędy? tędy! tamtędy!
słuchamy?
mój ojciec ma takie powiedzonko... słyszałem je odkąd zacząłem słowa rozumieć... "synu, tam gdzie Ty idziesz, to ja stamtąd wracam... ucz się na moich błędach..."

byłem w górach ostatnio... to nie były Tatry (ale i tak się czułem jakbym po Krupówkach spacerował)... z góry schodziło się wybrukowaną kamieniami ścieżką... góry dla mieszczucha... a i tak skręciłem staw skokowy, zdarłem palce, obiłem pysk - classic mieszczański... ale za to mam ładne zdjęcie umarłej sosny... erekcja śmierci...

słuchamy nauki
po śladach
po swojemu
doświadczamy

se żyjemy
elutka

Post autor: elutka »

se żyjemy? Chyba nie tylko se?
ale jak żyć bez doświadczania?
I co cieszy bardziej od podnoszenia się o własnych siłach?
Jak docieranie samodzielne?
dean

Post autor: dean »

se żyjemy? Chyba nie tylko se?
se sobie, a jak mamy poczucie, to i innym skapnie...

ale jak żyć bez doświadczenia?
se bierzesz i żyjesz

I co cieszy bardziej od podnoszenia się o własnych siłach?
Jak docieranie samodzielne?
wygrana w toto-lotka?
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości