erekcjato świętego spokoju
erekcjato świętego spokoju
leżeli przytuleni na łyżeczkę
a w tle cicho szemrał głos gąsowskiego
prosto z tańca z gwiazdami
normalna błogość ... na chwilę przed zaśnięciem
i nagle odezwał się mały jasio
przekrzykując syrenę alarmową z akcji pod arsenałem
przeciągneła się leniwie
podwijając rzęsy na czoło
kochanie, teraz idż ty
proszę, proszę, proszę ....
jestem taka wykończona
malowanie, przewijanie , dokarmianie
te pieprzone kaszki ..są takie męczące
skarbie ... miej litość ..
mam ołowiane nogi, kulkę z twojego pulpeta w brzuchu
i powłóczę rekami .. nie umiem nawet pędzić bimbru
pamietasz jak kiedyś nie zdążyłem do kina?
(jasio wyje rozpaczliwie)
misiu.. naprawdę nie mam siły
idż... obiecuję, ze jutro zrobię ci loda
(jasio dostaje spazmów)
przysięgasz?
taaaaak, na babcię, jej serwetkę
i nasz weselny sewis w stokrotki
poszedł.....
zamknąć drzwi
a w tle cicho szemrał głos gąsowskiego
prosto z tańca z gwiazdami
normalna błogość ... na chwilę przed zaśnięciem
i nagle odezwał się mały jasio
przekrzykując syrenę alarmową z akcji pod arsenałem
przeciągneła się leniwie
podwijając rzęsy na czoło
kochanie, teraz idż ty
proszę, proszę, proszę ....
jestem taka wykończona
malowanie, przewijanie , dokarmianie
te pieprzone kaszki ..są takie męczące
skarbie ... miej litość ..
mam ołowiane nogi, kulkę z twojego pulpeta w brzuchu
i powłóczę rekami .. nie umiem nawet pędzić bimbru
pamietasz jak kiedyś nie zdążyłem do kina?
(jasio wyje rozpaczliwie)
misiu.. naprawdę nie mam siły
idż... obiecuję, ze jutro zrobię ci loda
(jasio dostaje spazmów)
przysięgasz?
taaaaak, na babcię, jej serwetkę
i nasz weselny sewis w stokrotki
poszedł.....
zamknąć drzwi
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
świetny żart sytuacyjny
i bardzo zgrabnie napisany.
ale...
tym razem wyrzucam to:
nie umiem nawet pędzić bimbru
pamietasz jak kiedyś nie zdążyłem do kina?
rozumiem, że ten fragment ma na celu
podkreślić fajtłapowatość jego,
co się nijak w rezultacie ma do zamknięcia drzwi
ale zanim dogrzebałam się do sedna....
zresztą w ogólnej akcji utworu wystarczy fakt, że jemu się nie chce
i jest mu dobrze i leży sobie leniwie,
i obiad trawi...więc to i tak podkreśla męski charakter wpełni.
i bardzo zgrabnie napisany.
ale...
tym razem wyrzucam to:
nie umiem nawet pędzić bimbru
pamietasz jak kiedyś nie zdążyłem do kina?
rozumiem, że ten fragment ma na celu
podkreślić fajtłapowatość jego,
co się nijak w rezultacie ma do zamknięcia drzwi
ale zanim dogrzebałam się do sedna....
zresztą w ogólnej akcji utworu wystarczy fakt, że jemu się nie chce
i jest mu dobrze i leży sobie leniwie,
i obiad trawi...więc to i tak podkreśla męski charakter wpełni.
cebreiro, właściwie nie chciałam pokazać ani paskudnego jego, ani brzydkiej jej. małe dziecko, oprócz tego, ze jest największym kochaniem i przyjemnością ,to demon czasami , kiedy płacze piątą noc z rzędu, to naprawdę już nie wiadomo, czy się pochlasać kozikiem od konserwy, czy dalej bujać.. bujać, nosić i podrzucać , czy właściwie co. na szczęscie nie mam takich doświadczeń :P), ale z tego co wiem, od kolezanek , to dochodzi wtedy do niezłych jazd i kurwa rusz tą dupę w końcu, ja tu tyram, a ty chodzisz do pracy odpoczywać jest zupełnie normalne nawet wśród kochających się par, którym nigdy wczesniej nie wpadłoby do głowy, zeby się tak odzywać
w okolicach bazaru różyckiego :P)
więc ja tu bardzo łagodnie pokazałam jak oni ślicznie ze sobą rozmawiają, gdy płacze dziecko , pewnie dlatego, ze normalnie jest spokojne . odwróciłam tylko moment uspokojenia
zamknięciem drzwi, ale ani jego, ani jej w sumie nie chciałam pokazać w krzywym zwierciadle , hahhah, generalnie to miało być śmieszne (chociaż być może nie jest) i taki był mój zamiar
w okolicach bazaru różyckiego :P)
więc ja tu bardzo łagodnie pokazałam jak oni ślicznie ze sobą rozmawiają, gdy płacze dziecko , pewnie dlatego, ze normalnie jest spokojne . odwróciłam tylko moment uspokojenia
zamknięciem drzwi, ale ani jego, ani jej w sumie nie chciałam pokazać w krzywym zwierciadle , hahhah, generalnie to miało być śmieszne (chociaż być może nie jest) i taki był mój zamiar
- haiel selassie
- Posty: 210
- Rejestracja: 2007-08-07, 00:17
- Lokalizacja: poland
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości