Bezkształt

poezja rymowana, wolny wiersz, nierymowana, oda, sonety, treny hymny itp.

Moderator: Gacek

szotrabikcinawi

Bezkształt

Post autor: szotrabikcinawi »

Bezkształt ten kształtny, co kształtem swym kole,
przemierzał aleje wszechświata wesoł.
A gdy już zmęczył się podróżnik dla wielu ,
myślał odpoczą i przysiadł na kamieniu.
Tam trudził się w myśli tej karawanie
i tak się zmęczył- pomyślał przystanie.
I nagle serce go zabolało,
krwi się do mózgu za dużo dostało...
I pada Bezkształt na scenie wszechświata,
jeszcze oczami szuka swego brata,
I ktoś nadchodzi lecz jakże powoli
I rękę wyciąga w nieodgadnionej woli.
Lecz Bezkształt z godności już całkiem odary,
leży rozbity,
i leży już...
MARTWY.
Wojciech Graca
Posty: 3545
Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
Has thanked: 3 times
Been thanked: 7 times
Kontakt:

Post autor: Wojciech Graca »

ksztaltny bezksztalt :D
dean

Post autor: dean »

pisanie o Bezkształcie, którego boli serce i któremu krwi za dużo dostało się do mózgu... skazuje Cię na sromotną porażkę...
szotrabikcinawi

Post autor: szotrabikcinawi »

pisanie komentarzy w stylu ja bym tak nie napisał więc i ty tak nie pisz, ukazuje artystyczną mielizne, po której się poruszasz.
dean

Post autor: dean »

ja bym nawet jej "artystyczną" nie nazwał...
Awatar użytkownika
haiel selassie
Posty: 210
Rejestracja: 2007-08-07, 00:17
Lokalizacja: poland
Kontakt:

Post autor: haiel selassie »

dean pisze:ja bym nawet jej "artystyczną" nie nazwał...
nie ma więc dla ciebie ratunku. profanum dane ci jest na zawsze, nie wyjdziesz poza strefę zwykłości. ZDAJ SOBIE SPRAWę.
"Bez jedzenia i bez spania, byle byłoby co pić, kiedy na harmonii Feluś zaiwania, trzeba tańczyć, trzeba żyć. Harmonia na 3/4 z cicha łka, ferajna tańczy...Ja nie tańczę... "
dean

Post autor: dean »

ale, że mnie zeźliłeś i uraziłeś moje ego... to Ci wypunktuje dokładniej co miałem na myśli...

Bezkształt ten kształtny, co kształtem swym kole,
przemierzał aleje wszechświata wesoł.

no bełkot, sorry... bełkot aż w dupę szczypie...
kształtny bezkształt kształtem swym kolący przemierzał aleje wszechświata wesół? błagam Cię...


A gdy już zmęczył się podróżnik dla wielu ,
myślał odpoczą i przysiadł na kamieniu.
Tam trudził się w myśli tej karawanie
i tak się zmęczył- pomyślał przystanie.

podróżnik dla wielu? to znaczy dla kogo? odpoczą? (sorry, kolejnych literówek i ortografów już nie będę Ci punktował - to był ostatni raz)... w myśli karawanie? jakich myśli? o co tu, kurna, chodzi?
albo "pomyślał, że przystanie"... albo "pomyślał: przystanę"...


I nagle serce go zabolało,
krwi się do mózgu za dużo dostało...

na ten temat już się wypowiadałem...

I pada Bezkształt na scenie wszechświata,
jeszcze oczami szuka swego brata,
I ktoś nadchodzi lecz jakże powoli
I rękę wyciąga w nieodgadnionej woli.
Lecz Bezkształt z godności już całkiem odary,
leży rozbity,
i leży już...
MARTWY.

ohhhhhh... ileż patosu... pada Bezkształt na scenie wszechświata... to jak z tragedii greckiej... śmierć Achillesa staje mi przed oczami spragnionymi pięknych scen martyrologicznych...

nie dość, że poruszasz się po intelektualnej mieliznie, to jesteś niechlujny w swym pisaniu...
wędrowiec

Post autor: wędrowiec »

gdy twierdzimy że umiemy, znaczy że daleka jeszcze droga

by nie pierdolić


















takich wierszy
cebreiro

Post autor: cebreiro »

ten utwór możesz zpokojnie "przerobić"
na zabawę słowną,
gdzie wyszukasz wyrażeń bliskoznacznych
do kształtu i bezkształtu...
bo w innym wypadku wiersz jest z lekka "napompowany"
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości