w biodrowej kołysance
zanuć
kropelkowym menuetem
na limonkowych obszarach
frywolnie
i gdy oddechu zabraknie
posil się
tlen
spijając z moich ust
nim stracę
na ważności

Moderator: Gacek
to poprostu widaćWojciech Graca pisze:Tak sie sklada, ze na drugie imie mam Zjebek (rodzi sie we mnie pytanie: skad ty u licha zes wiedzial?!).
-o wierszu (mowa o drinku limonkowym)Konstruktywna...postacio wedrowiec, ale na podstawie czego mam skonstruowac swoja krytyke?
wędrowiec pisze:to poprostu widaćWojciech Graca pisze:Tak sie sklada, ze na drugie imie mam Zjebek (rodzi sie we mnie pytanie: skad ty u licha zes wiedzial?!).
-o wierszu (mowa o drinku limonkowym)Konstruktywna...postacio wedrowiec, ale na podstawie czego mam skonstruowac swoja krytyke?
a ty co myślałeś? pewnie siwuche pijesz? za bogato? na kościach w parku?
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości