Usiadło życie tuż obok mnie
I dyktować teraźniejszość zaczyna
Otwiera księgę niezwykłą
Dla życia to przecież rutyna
Losy sie przeplatają
Każdego człowieka z osobna
Każda chwila jest inna
Jedna do drugiej nie podobna
A życie dyktuje cichutko
Spogląda głęboko w me oczy
Czy wszystko już rozumiem?
Czy dziś niczym mnie nie zaskoczy?
Widzę ukradkiem, jak po tych kartach
Ludzie przechodzą z rozmachem
Czym dalsza moja strona tym żółciejsza
Obserwuję to borykając się ze swym strachem
Przy końcu tej niezwykłej opowieści
Â?ycie swój prolog takimi słowami zakańcza
Pamiętaj
Do dni twych ostatnich nieprzerwanie dyktować ci będę
A powieść moja jest wieczna, prawdziwa i twarda
Księga Â?ycia
Moderator: Gacek
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
ogólnie rzecz biorąc to jest wierszydełko
z pretensjami do przypowiatki filozoficznej
a podany poniżej cytat...
Pamiętaj
Do dni twych ostatnich nieprzerwanie dyktować ci będę
powinien sugerować istnienie przeznaczenia (?)
jak dla mnie słabizna, a ostatnie zdanie:
A powieść moja jest wieczna, prawdziwa i twarda
ubawiło mnie setnie
pzdr
z pretensjami do przypowiatki filozoficznej
a podany poniżej cytat...
Pamiętaj
Do dni twych ostatnich nieprzerwanie dyktować ci będę
powinien sugerować istnienie przeznaczenia (?)
jak dla mnie słabizna, a ostatnie zdanie:
A powieść moja jest wieczna, prawdziwa i twarda
ubawiło mnie setnie
pzdr
-
- Posty: 3546
- Rejestracja: 2007-10-02, 20:07
- Has thanked: 3 times
- Been thanked: 7 times
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości