sex, ses, sex... i zero - erekcjato
sex, ses, sex... i zero - erekcjato
ty to naprawdę lubisz
walnąłbym tobą o ścianę
ile razy można w ciągu dnia
ty nic... tylko - piiiiip - no ładuj mnie...
chyba zwariowałem
i po co ja czekam aż się odezwiesz
uzależniłaś mnie od siebie
.... teraz znów mi mrugasz
lubisz to
lubisz jak cię biorę sprawnie i szybko
lubisz to napięcie
lubisz jak cię tak... dłonią pieszczę
i jak szepczę
do ciebie
czule
no nie... znów ?
pieprzona komórka!
walnąłbym tobą o ścianę
ile razy można w ciągu dnia
ty nic... tylko - piiiiip - no ładuj mnie...
chyba zwariowałem
i po co ja czekam aż się odezwiesz
uzależniłaś mnie od siebie
.... teraz znów mi mrugasz
lubisz to
lubisz jak cię biorę sprawnie i szybko
lubisz to napięcie
lubisz jak cię tak... dłonią pieszczę
i jak szepczę
do ciebie
czule
no nie... znów ?
pieprzona komórka!
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
tak, regulaminowo niezbędne,
ale przy okazji niestety zdradziłeś awersację samym tekstem,
od "ładuj mnie" masz już zarysowany obraz komórki,
i jeszcze sygnał,
popraw to. niech w tym tekście będzie inwokacja do kobiety,
i niech czytelnik zobaczy tu kobietę.
narysuj jej obraz, kiedy jest ogarnięta "chciacą"
poniekąd coś w tym kierunku już zrobiłeś.
ale przy okazji niestety zdradziłeś awersację samym tekstem,
od "ładuj mnie" masz już zarysowany obraz komórki,
i jeszcze sygnał,
popraw to. niech w tym tekście będzie inwokacja do kobiety,
i niech czytelnik zobaczy tu kobietę.
narysuj jej obraz, kiedy jest ogarnięta "chciacą"
poniekąd coś w tym kierunku już zrobiłeś.
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
masz rację..Książę Półkrwi pisze:zerozaskoczeniato w stanie
embrionalnym; nie ma w tym żadnej kpiny
kiedy o swoim pierwszym ere pomyślę to
chce mi się rzygać
jakoś kpina.. nie jest moją mocną stroną...
trochę jakby,... "bez ognia nie ma dymu"... i to u mnie tylko na gorąco
Kalkulowane złośliwości - nie przechodzą mi przez palce.
".....Zapytała kiedyś Miłość Przyjaźni:
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
-dlaczego Ty istniejesz?
Na to Przyjaźń odpowiedziała:
-aby leczyć rany,które Ty zostawiasz...."
L.N.
- Książę Półkrwi
- Posty: 2012
- Rejestracja: 2006-08-14, 11:42
- Kontakt:
- cieniu1969
- Posty: 5059
- Rejestracja: 2006-08-11, 15:46
- Kontakt:
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość