Na miarę szyty
Moderator: Gacek
Na miarę szyty
Wykroję wiersz na wymiar,
na specjalne zlecenie.
W oka mgnieniu ocenię.
Przyłożę się ze wszech miar.
Zamawiający klimat podyktuje
-ja spróbuję go poczuć,
zagłębię się w naturę uczuć,
podrzuconą tematykę zaakceptuję.
Więc ile centymetrów liryzmu
życzy sobie Pan, albo Pani?
Obszyję wiersz metafor falbanami.
Przymarszczę taśmą romantyzmu.
A gdyby wszyć podteksty jeszcze?
Bo podszewka wielce wskazana
aby nie było przejrzyście dla Pani/ Pana.
Ostatnia przymiarka- Nareszcie!
Leży Swietnie! O, tak! Jak ulał!
-W końcu- na zamówienie,
takie było petenta życzenie
- W tym wierszu będzie noc całą hulał!
na specjalne zlecenie.
W oka mgnieniu ocenię.
Przyłożę się ze wszech miar.
Zamawiający klimat podyktuje
-ja spróbuję go poczuć,
zagłębię się w naturę uczuć,
podrzuconą tematykę zaakceptuję.
Więc ile centymetrów liryzmu
życzy sobie Pan, albo Pani?
Obszyję wiersz metafor falbanami.
Przymarszczę taśmą romantyzmu.
A gdyby wszyć podteksty jeszcze?
Bo podszewka wielce wskazana
aby nie było przejrzyście dla Pani/ Pana.
Ostatnia przymiarka- Nareszcie!
Leży Swietnie! O, tak! Jak ulał!
-W końcu- na zamówienie,
takie było petenta życzenie
- W tym wierszu będzie noc całą hulał!
piosenka o lasku
zachodzi słoneczko, chowa się za lasem,
a w lesie się chowa elf z dużym kutasem
i bieży dzieweczka do tego laseczka,
by spotkać tam swego elfika -jasieczka
ref.
a olszyna szumi,
a brzezina śpiewa
pewnie ci się pogzić
małgosiu zachciewa
bieżyła tak małgoś jak rącza sarenka
aż fruwa spódnica i goła dupeńka
to miźnie ją listek, to paproć posmyra
a ją aż od tego na figle pobiera
ref.
a olszyna szumi,
a brzezina śpiewa
pewnie ci się pogzić
małgosiu zachciewa
zmęczyła się małgoś, usiadła na pieńku
i myśli dziewczątko o swoim jasieńku.
już chucie buzują, a pustka wokoło,
zza drzewa ktoś wylazł...i kuśkę ma gołą
ref.
a olszyna szumi,
a brzezina śpiewa
pewnie ci się pogzić
małgosiu zachciewa
elf wierny już czeka, i czeka, i czeka
pałeczką wielgachną jej kiwa z daleka
a morał się pisze: gdy ciemno po zmroku
coś zawsze się trafi, gdy trzeba - na boku!
ref.
a olszyna szumi,
a brzezina śpiewa
pewnie ci się pogzić
z niejednym zachciewa
pierwszy i ostatni na zyczenie :)
dzisiaj
zachodzi słoneczko, chowa się za lasem,
a w lesie się chowa elf z dużym kutasem
i bieży dzieweczka do tego laseczka,
by spotkać tam swego elfika -jasieczka
ref.
a olszyna szumi,
a brzezina śpiewa
pewnie ci się pogzić
małgosiu zachciewa
bieżyła tak małgoś jak rącza sarenka
aż fruwa spódnica i goła dupeńka
to miźnie ją listek, to paproć posmyra
a ją aż od tego na figle pobiera
ref.
a olszyna szumi,
a brzezina śpiewa
pewnie ci się pogzić
małgosiu zachciewa
zmęczyła się małgoś, usiadła na pieńku
i myśli dziewczątko o swoim jasieńku.
już chucie buzują, a pustka wokoło,
zza drzewa ktoś wylazł...i kuśkę ma gołą
ref.
a olszyna szumi,
a brzezina śpiewa
pewnie ci się pogzić
małgosiu zachciewa
elf wierny już czeka, i czeka, i czeka
pałeczką wielgachną jej kiwa z daleka
a morał się pisze: gdy ciemno po zmroku
coś zawsze się trafi, gdy trzeba - na boku!
ref.
a olszyna szumi,
a brzezina śpiewa
pewnie ci się pogzić
z niejednym zachciewa
pierwszy i ostatni na zyczenie :)
dzisiaj
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości