erekcjato niepoprawne semantycznie

[elutka]

chyba był popieprzony
zdrowo się opieprzał
opieprzając kogo się da

pieprzył wszystko
pieprzył z rana i wieczorem
gdy go opieprzali spieprzał precz

nawet pieprzył pikanterię
mawiał od pieprzu
pieprzone wrzody

rozpieprzył w drobny mak
popieprzony życia smak
nie rozgryzł ziarnka pieprzu































































konditor w SnackBar

[ann13]

bo się pieprzył?

[elutka]

bo był do chrzanu! :))

[stachu]

jestes oszustka. pieprzysz bez opamietania a na koniec chrzanisz i w dodatku masz nadzieje ze ktos lyknie ten zurek. i w sumie slusznie bo przeciez osiagasz cel. w zyciu bym o chranie nie pomyslal. tylko czy to jest erekcvjato technicznie poprawne? nie jest. no zchrzanil a wczesniej pieprzyl. to co to za roznica w jakiej kolejnosci? zreszta chrzanic tez mogl co popadnie. jak zchrzanienie zmienia sens czesci zasadniczej?

[cebreiro]

w sumie się zgodzę trochę ze stachem, bo się semantyka kłania.

[elutka]

no ja sie przyznam, tak z nudów se napisałam. A oszustka? a niech tam! chrzanie :)

[elutka]

Cebreiro, zainspirowałaś mnie i zmieniłam tytuł :)

[elutka]

no dobra, to jeszcze inne podejscie do tematu:

erekcjato na ostro


ten gość był zdrowo popieprzony
i notorycznie w robocie się opieprzał
kogo się da bez zdania racji beształ
łajał słowami, nie przebierał w pozach i gestach

pieprzył zajadle wszystko i wszystkich
i z rana pieprzył i pieprzył z wieczora
a kiedy się w kabałę jakąś wpieprzył
spieprzał czym predzej nim go dopadła sfora

pikantnie pieprzył pieprzoną pikanterię
mawiał od pieprzu na żołądku wrzody
więc żarł bez pieprzu bez soli i jeszcze
wpieprzał ranigast dla dobra wątroby

na dietę przeszedł niskokalowszystko
przestał odczuwać pieprzony życia smak
nie rozgryzł nigdy ziarenka pieprzonej goryczy
i ostrość życia rozpieprzył w drobny mak









w sanatorium dla gastryków

[fobiak]

erekcjato niepoprawne semantycznie

chyba był popieprzony
zdrowo się opieprzał
opieprzając kogo się da

pieprzył wszystko
pieprzył z rana i wieczorem
gdy go opieprzali spieprzał precz

nawet pieprzył pikanterię
mawiał od pieprzu
pieprzone wrzody

rozpieprzył w drobny mak
popieprzony życia smak
nie rozgryzł ziarnka pieprzu


(tu by pasowal kucharz ale lepszy bylby piekarz lub konditor w jakiejs znanej londynskiej restauracji, quenterro bedzie wiedzial i moglby ci pomoc z awersacja, mialabys od razu powod, dlaczego tak robil, nieznajomosc jezyka polaka na robotach)

konditor w SnackBar

[elutka]

ok fobiak. To chyba dobra awersacja. zmieniam i dzięki

[ann13]

a mi pasowałby dentysta
:P)