Tak w spokojnej niszy
Można obserwować pościgi
Ucieczki i niezdarne piruety
Można stać jak posąg
Bez emocji i snów
Iść równym krokiem
Ku wyjściu na wiatr
Niech uniesie lekkie myśli
Na baner kolorowych obłoków
Napisze smutnym oczom
Wyrazy otuchy i skruchy
Wesołe niech błyszczą
Radością siejąc blask
Ucieka wskazówka zegara
By powracać do chwil
W naszej pamięci zapisanych
Otwarte okna oczu
Morskie muszle uszu
Dłonie tańczące nad ziemią
A wewnątrz muzyka życia
Zmienia się rytm jej
Gdy nowa pieśń się zaczyna
Nie goni się chwil upadłych
Nie ucieka przed okruchami nieba
Nie zamyka się świata w snach
Nie otwiera się duszy w bólu
Ta pogoń ma cel stały
Jeden cel każdego spełnienia
Sens nadziei i naczynie wiary
Pogoń za szczęściem
Które się określa myślami
Albo tego co jest niespodzianką
Poruszyła się firanka
Gdy lekki wiatr odwiedził
Samotnego co nie goni
Ale ucieka od pogoni
Pogoń
Moderator: Gacek
Tak w spokojnej niszy
Można obserwować pościgi
Ucieczki i niezdarne piruety
Można stać jak posąg
Bez emocji i snów
Iść równym krokiem
Ku wyjściu na wiatr
Niech uniesie lekkie myśli
Na baner kolorowych obłoków
Napisze smutnym oczom
Wyrazy otuchy i skruchy
Wesołe niech błyszczą
Radością siejąc blask
Ucieka wskazówka zegara
By powracać do chwil
W naszej pamięci zapisanych
Otwarte okna oczu
Dłonie tańczące nad ziemią
Morskie muszle uszu
A wewnątrz muzyka życia
Zmienia się rytm jej
Gdy nowa pieśń się zaczyna
Nie goni się chwil upadłych
Nie ucieka przed okruchami nieba
Nie zamyka się świata w snach
Nie otwiera się duszy w bólu
Ta pogoń ma cel stały
Jeden cel każdego spełnienia
Sens nadziei i naczynie wiary
Pogoń za szczęściem
Które się określa myślami
Albo tego co jest niespodzianką
Gdy lekki wiatr odwiedził
Samotnego co nie goni
Ale ucieka od pogoni
Poruszyła się firanka
Można obserwować pościgi
Ucieczki i niezdarne piruety
Można stać jak posąg
Bez emocji i snów
Iść równym krokiem
Ku wyjściu na wiatr
Niech uniesie lekkie myśli
Na baner kolorowych obłoków
Napisze smutnym oczom
Wyrazy otuchy i skruchy
Wesołe niech błyszczą
Radością siejąc blask
Ucieka wskazówka zegara
By powracać do chwil
W naszej pamięci zapisanych
Otwarte okna oczu
Dłonie tańczące nad ziemią
Morskie muszle uszu
A wewnątrz muzyka życia
Zmienia się rytm jej
Gdy nowa pieśń się zaczyna
Nie goni się chwil upadłych
Nie ucieka przed okruchami nieba
Nie zamyka się świata w snach
Nie otwiera się duszy w bólu
Ta pogoń ma cel stały
Jeden cel każdego spełnienia
Sens nadziei i naczynie wiary
Pogoń za szczęściem
Które się określa myślami
Albo tego co jest niespodzianką
Gdy lekki wiatr odwiedził
Samotnego co nie goni
Ale ucieka od pogoni
Poruszyła się firanka
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości