Iść, nie iść. Trampki
A więc klatka (schodowa), kwiatki,
smród sąsiadki.
Pogoda jak sąsiadka, szybko,
autobus, tramwaj, już blisko,
pełna mechanizacja jest wszystko
dwa tysiące siedem kilo.
Człowiek, jeden, drugi, trzeci, zwierzęta i bydlę i ona
ta wymarzona,
niech skonam.
Jeśli się mylę
i tyle.
Zaloty
Moderator: Gacek
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość