Zlota jesieni...!

[komar]

We mgle porannej za plugiem pochylony
Idzie oracz powoli zostawiajac za soba
Odwalona lemieszem skibe mokrej gleby
Kon postepuje zwolna mozolnie do przodu
Polacie pola zaorane zostawia za soba

Wzlatuja sploszone czarne wrony i kruki
Zbierajace owady znalezione w ziemi
Wokol las gra jesiennie opadlymi liscmi
Ptaki przyrode budza glosnym spiewem
Lesna zwierzyna ucieka w poplochu

To ty zlota piekna jesieni zabilas cieplo lata
Wypedzilas ptaki za dalekie morza
Przynoszac chlody i ranne porankii
Wiatry i opady i rześkosc oddechu
Czekasz na zime by ustapic jej drogi


Na ziemskim lonie pieknej naszej przyrody

Marius

[fobiak]

Zbierajace owady znalezione w ziemi

akuratnie czekaja na jesien aby tam znalezc owady a robaki zagrzebuja pewnie na wiosne
jesli zbieraja to kto im znalazl, poznaczyl i poukladal na kupce?

jesli ty chodzisz na grzyby i je zbierasz, juz nie znajdujesz bo znalezione zostaly wczesniej

najpierw sie znajduje a pozniej zbiera ale nigdy odwrotnie

jak myslisz, ze na tym portalu sie przebijesz glupota to sie bardzo mylisz

ic czysci rowery bo tam zadnego bledu nie popelnisz a tutaj szkoda militerek na ciebie, warszawiaku z zaolzia

[komar]

Zbierajace owady znalezione w ziemi

akuratnie czekaja na jesien aby tam znalezc owady a robaki zagrzebuja pewnie na wiosne
jesli zbieraja to kto im znalazl, poznaczyl i poukladal na kupce?

jesli ty chodzisz na grzyby i je zbierasz, juz nie znajdujesz bo znalezione zostaly wczesniej

najpierw sie znajduje a pozniej zbiera ale nigdy odwrotnie


jak myslisz, ze na tym portalu sie przebijesz glupota to sie bardzo mylisz

ic czysci rowery bo tam zadnego bledu nie popelnisz a tutaj szkoda militerek na ciebie, warszawiaku z zaolzia

Spadaj ciemniaku,gnioty piszesz palancie zza dupia, nie potrafisz napisac poprawnie jednego wersu huju rybi....!