ESIK NA ŚNIADANIE

Pieje kogut, gdaczą kury,
A ja wznoszę się nad chmury,
Żeby dziewczę, które lubię,
Podziwiam oraz hołubię,

Jeśli tylko rano wstanie,
Miała rymy na śniadanie,
W których chwalę jej urodę
Oraz ciało piękne, młode.

Kiedy esik ten przeczytasz,
To uśmiechnij się i kwita.
Uśmiech Twój szeroki, szczery,
Burzy mury i bariery,

Ściele kwieciem łąki, rowy,
Jest jak ciepły wiatr majowy
Daje powiew cudnej wiosny,
Na kolejny dzień radosny.